W tym artykule dowiesz się o:
Od samego początku piątkowego pojedynku w ramach drugiej rundy US Open Białorusinka chciała udokumentować swoją przewagę nad rywalką. Aryna Sabalenka narzuciła swoje warunki w pierwszym secie i wygrała 6:3.
Wbrew pozorom, spotkanie z Jodie Burrage nie było łatwe dla zawodniczki zza naszej wschodniej granicy. Do efektownej wymiany doszło przy stanie 5:2 dla wiceliderki światowego rankingu w drugiej.
Choć Burrage zdawała sobie sprawę, że znalazła się w trudnym położeniu, to nie zamierzała odpuszczać. Brytyjka czterokrotnie broniła się przed atakami, jednak nie mogła zrobić zbyt wiele po piątym uderzeniu Sabalenki.
Po wygranej piłce Sabalenka głęboko odetchnęła i skwitowała całą sytuację uśmiechem. Finalnie 25-latka pokonała Burrage 6:3, 6:2, dzięki czemu zapewniła sobie miejsce w trzeciej rundzie wielkoszlemowego turnieju.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"
Podczas US Open Sabalenka ruszyła w pościg za liderką zestawienia WTA, Igą Świątek. Jej kolejną przeciwniczką będzie Clara Burel z Francji. Spotkanie zostanie rozegrane w najbliższą sobotę (2 września).
Czytaj więcej: Hubert Hurkacz pożegnał się z Nowym Jorkiem. Z taką wypłatą opuścił USA Trudny mecz Magdy Linette. Zakończył się setem do zera
Czy Sabalenka wygra US Open? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
