240 km/h! Co to był za pocisk! [WIDEO]
Ben Shelton przebojem wdarł się do ćwierćfinału tegorocznego US Open. W meczu IV rundy posyłał w stronę swojego rywala, którym był rodak Tommy Paul, niesamowite pociski. 20-latek ustanowił rekord.
Na tablicy wyświetliło się 149 mil na godzinę, czyli prawie... 240 km/h! To najszybszy serwis podczas tegorocznego turnieju, a żeby było ciekawiej, to Shelton dokonał tego dwukrotnie.
20-latek w całym spotkaniu posłał 16 asów i pokonał wyżej notowanego Tommy'ego Paula (rozstawionego z numerem 14.) 6:4, 6:3, 4:6, 6:4.
Shelton został pierwszym ćwierćfinalistą nowojorskiego turnieju. Co ciekawe stał się najmłodszym Amerykaninem, który awansował do tej fazy US Open od 2002 roku i legendarnego Andy Roddicka słynącego z... potężnych serwisów.
Kolejnym rywalem Sheltona będzie posiadacz dzikiej karty Rinky Hijikata bądź jego rodak, oznaczony numerem dziewiątym, Frances Tiafoe.
Zobacz także:
Alarmuje ws. Świątek. "Tego Iga nie lubi"
Rosjanin znów narzeka. "Nie wiem, jak będzie spała"