A jednak! Oto mistrzyni świata w tenisie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Artur Widak/NurPhoto / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Iga Świątek
Getty Images / Artur Widak/NurPhoto / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek i Aryna Sabalenka walczyły ze sobą o kolejne prestiżowe wyróżnienie. Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) doceniła wielką rywalkę Polki, przyznając jej tytuł mistrzyni świata za 2023 rok.

W tym artykule dowiesz się o:

Międzynarodowa Federacja Tenisowa przyznaje w grudniu tytuły mistrza świata za wyniki uzyskane w danym sezonie w poszczególnych konkurencjach. Numerem jeden na zakończenie zmagań została według rankingu WTA Iga Świątek, ale to Aryna Sabalenka otrzymała prestiżowe wyróżnienie ze strony ITF.

Stało się tak, ponieważ ITF zwraca szczególną uwagę na rezultaty uzyskane przez poszczególnych graczy w imprezach pod swoją egidą. Są to turnieje Wielkiego Szlema (Australian Open, Roland Garros, Wimbledon, US Open), Puchar Davisa i Puchar Billie Jean King.

Gdy uwzględni się powyższe kryteria, to Sabalenka osiągnęła lepsze rezultaty od Świątek w kończącym się roku. Była bowiem w półfinale każdej imprezy Wielkiego Szlema. Triumfowała w Australian Open 2023 oraz dotarła do finału US Open.

ZOBACZ WIDEO: "Coraz trudniej". Pokazała, jak trenuje w ciąży

Polka powtórzyła sukces na kortach Rolanda Garrosa, ale w pozostałych zawodach Wielkiego Szlema nie liczyła się w walce o tytuły. Na kortach Wimbledonu osiągnęła co prawda ćwierćfinał (najlepszy wynik w karierze), lecz w Australian Open i US Open odpadła w IV rundzie.

To sprawiło, że po raz pierwszy w karierze mistrzynią świata w singlu kobiet została Sabalenka. W 2022 roku tę nagrodę wywalczyła Świątek, która całkowicie zdominowała rozgrywki w tourze.

- 2023 był dla mnie niesamowitym sezonem i jestem bardzo szczęśliwa, że ​​zostałam mistrzynią świata ITF. Od zdobycia mojego pierwszego tytułu Wielkiego Szlema w grze pojedynczej podczas Australian Open po osiągnięcie numeru 1 w rankingu WTA. To był niesamowity rok - powiedziała Sabalenka (cytat za ITF).

Pochodząca z Mińska tenisistka została liderką rankingu WTA po zakończeniu US Open. Białorusinka nie utrzymała się jednak na tronie do końca sezonu. Dzięki triumfowi w WTA Finals 2023 wyprzedziła ją Świątek, która aktualnie ma nad Sabalenką 245 punktów przewagi. To Polka została najlepszą tenisistką według WTA (więcej tutaj).

Czytaj także: Ranking WTA: duży awans polskiego talentu Stagnacja w elicie. Zobacz najnowszy ranking ATP

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Iga Świątek powinna zostać mistrzynią świata ITF?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
cezary23
17.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ad@LowcaKitu Czytaj całość
avatar
LowcaKitu
15.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@stary_trener: dokładnie słuszna uwaga. To jest tak jak na przykład drużyna NBA wygrała sezon ale mistrzem została druga drużyna bo miała lepszy bilans małych punktów. JOKE  
avatar
fannovaka
15.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy jak wypadna na Olimpiadzie. Robi sie dosc ciekawie miedzy nimi  
avatar
stary_trener
15.12.2023
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Organizacja finansowana z wiadomego zrodelka wiec nic dziwnego aczkolwiek Sabalenka w szlemach byla lepsza od IGI. Jak tak pomyslec to tytul za wybiurcze zaslugi i osiagniecia. Zawodnik zdoby Czytaj całość
avatar
Arkadiusz Mochocki
14.12.2023
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
ITF odpowiada tylko za turnieje wielkoszlemowe,a tam Aryna Sabalenka zdobyła 4860 pkt,podczas gdy Iga Świątek 2910 pkt,więc była daleka od zwycięstwa.Może w 2024 Roku, będzie lepiej?