Smutny koniec meczu Magdy Linette z dawną mistrzynią Australian Open

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Daniel Pockett / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Daniel Pockett / Na zdjęciu: Magda Linette
zdjęcie autora artykułu

Mecz Magdy Linette z Karoliną Woźniacką w wielkoszlemowym Australian Open 2024 miał smutne zakończenie. Polska tenisistka zeszła z kortu na początku drugiego seta z powodu kontuzji uda.

Magda Linette (WTA 24) jako pierwsza reprezentantka Polski przystąpiła do rywalizacji w Australian Open 2024. W niedzielę czekało ją starcie z Karoliną Woźniacką (WTA 252), która w 2018 roku w Melbourne zdobyła swój jedyny wielkoszlemowy tytuł. Dunka w 2020 zakończyła karierę, ale wznowiła ją latem 2023. Spotkanie miało smutne zakończenie. Woźniacka prowadziła 6:2, 2:0, gdy Linette skreczowała.

Początek należał do Woźniackiej, która jak zawsze imponowała poruszaniem się po korcie i nie oddawała punktów za darmo. Dunka uzyskała przełamanie już w pierwszym gemie. Następnie obroniła dwa break pointy i objęła prowadzenie 2:0. Linette przeszła do natarcia. W czwartym gemie zmarnowała kolejne dwie szanse na przełamanie, ale ostatecznie dopięła swego i świetnym forhendem odrobiła stratę.

Poznanianka grała jednak falami. Dobre zagrania przeplatała prostymi błędami. Woźniacka była solidniejsza w grze z głębi kortu. Linette starała się mieszać grę, wzmacniać tempo, ale często zawodziła ją skuteczność. W piątym gemie oddała podanie psując bekhend. W pewnym momencie na twarzy Polki pojawił się grymas bólu i wyglądała dosyć niemrawo. Oddała podanie w piątym i siódmym gemie, po czym poprosiła o interwencję medyczną, która odbyła się poza kortem. Wróciła z mocno obandażowanym udem. Pościgu Linette nie było. Set dobiegł końca, gdy wyrzuciła forhend.

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Woźniacka świetnie pracowała w defensywie i wyprowadzała zabójcze kontry. Jedna z takich akcji przyniosła jej przełamanie już w pierwszym gemie II partii. Dunka podwyższyła na 2:0 i to był koniec meczu. Linette postanowiła nie kontynuować gry. Podziękowała rywalce przy siatce, a następnie opuściła kort ze łzami w oczach.

W ciągu 55 minut Linette wykorzystała jeden z pięciu break pointów. Woźniacka na przełamanie zamieniła cztery z siedmiu szans. Dunce naliczono dziewięć kończących uderzeń i cztery niewymuszone błędy. Polce zanotowano 14 piłek wygranych bezpośrednio i 22 pomyłki.

Woźniacka była górą również w dwóch poprzednich spotkniach tych tenisistek. W Tokio (2016) i Indian Wells (2017) Linette nie zdobyła seta. Kolejną rywalką Dunki będzie 20-letnia Maria Timofiejewa.

Linette zdobyła dwa tytuły w WTA Tour, w nowojorskim Bronksie (2019) i w Hua Hin (2020). Poza tym zanotowała cztery finały w Azji, ostatni we wrześniu ubiegłego roku w Kantonie. Woźniacka ma bilans finałów 30-25. Ostatni triumf odniosła w Pekinie w 2018. Dunka była liderką rankingu łącznie przez 71 tygodni.

31-letnia Linette straci mnóstwo punktów. Rok temu w Melbourne osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy półfinał. W rankingu czeka ją spadek o ponad 30 miejsc.

Australian Open, Melbourne (Australia) Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 86,5 mln dolarów australijskich niedziela, 14 stycznia

I runda gry pojedynczej kobiet:

Karolina Woźniacka (Dania, WC) - Magda Linette (Polska, 20) 6:2, 2:0 i krecz

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także: Iga Świątek poznała drabinkę Australian Open. Wielkie mistrzynie na drodze Polek Rozlosowano drabinkę Australian Open. Oto droga Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (13)
avatar
Shining
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miała kilka przebłysków ale to też już przeszłość która nie wróci.  
avatar
jurasg
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Doszła do wniosku że nie ma szans to skreczowała oszczędzając sie na debel gdzie może uda się zwinąć parę dolców.  
avatar
Trzygrosz54
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Większość poniższych komentarzy bierze się z klasycznego pragnienia,żeby na świecie było jak najwięcej przeciętniaków,takich jak piszący...a wtedy będą oni mieli lepsze samopoczucie...Niestety Czytaj całość
avatar
Pokuśnik
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Linette apogeum formy już w karierze miała - rok temu, właśnie na turnieju A.O. Prawdopodobnie nic wielkiego w tenisie juz nie osiągnie, ale na korcie zarobiła wystarczająco dużo, żeby nie mart Czytaj całość
avatar
Ksawery Darnowski
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witamy Magdę Linette ponownie w drugiej 50-tce rankingu WTA (po zakończeniu turnieju AO). Czyli wraca tam gdzie była rok temu. Czytaj całość