Sprawdź sytuację w rankingu WTA po meczu Świątek

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek zameldowała się w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Dzięki temu wykonała pierwszy krok do obrony 390 punktów, które zgarnęła za zeszłoroczny półfinał. Sprawdź, jak wygląda światowy ranking WTA po zwycięstwie Polki.

W tym artykule dowiesz się o:

W poprzednim sezonie Iga Świątek nie obroniła kompletu punktów w turnieju WTA 1000 w Indian Wells , które zgarnęła w 2022 roku za końcowy triumf. W półfinale nasza tenisistka musiała uznać wyższość Kazaszki Jeleny Rybakiny.

Tym samym w tym roku Polka broni teraz 390 "oczek", które utrzymała swoim występem w poprzednim sezonie. Tylko dojście do półfinału sprawi, że za występ w Indian Wells nie straci żadnego punktu w światowym rankingu WTA.

Z uwagi na najwyższe rozstawienie Świątek rozpoczęła zmagania od drugiej rundy, w której odprawiła Amerykankę Danielle Collins 6:3, 6:0. To oznacza, że musi wygrać jeszcze trzy mecze, by ostatecznie nie stracić żadnego "oczka" za turniej w Stanach Zjednoczonych.

W rankingu "na żywo" na koncie naszej tenisistki znajduje się 9780 punktów. Tym samym Aryna Sabalenka traci do niej 1695 "oczek", tyle tylko, że ta nie rozpoczęła jeszcze rywalizacji w Indian Wells. A przypomnijmy, że broni 650 pkt., które uzyskała w poprzednim sezonie za występ w finale.

Przypomnijmy, że Białorusinka nie ma żadnych szans, by po turnieju rangi WTA 1000 w Indian Wells wyprzedzić Polkę. Jednak obie tenisistki są głównymi faworytkami do końcowego triumfu. Zwłaszcza po tym, jak z rywalizacji wycofała się ubiegłoroczna triumfatorka Rybakina, która tym samym straci aż 1000 punktów (więcej TUTAJ).

Na zdjęciu: ranking WTA 'na żywo' (fot. live-tennis)
Na zdjęciu: ranking WTA 'na żywo' (fot. live-tennis)

Przeczytaj także: Świątek skradła serca kibiców. Wszystko przez wyznanie

ZOBACZ WIDEO: "Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty