Świątek zabrała głos ws. memów z "Lewym". Jaśniej się nie dało

Iga Świątek ma za sobą znakomity tydzień zwieńczony triumfem w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Dzień po finale gościła w podcaście Magdy Mołek na YouTube i wyraziła swoje zdanie na temat memów z Robertem Lewandowskim, które trafiają do internetu.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
Robert Lewandowski i Iga Świątek Getty Images / Ibrahim Ezzat/NurPhoto / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Iga Świątek
Po nieudanym Australian Open Iga Świątek spisuje się znakomicie. Od tego czasu wystartowała w Dosze, Dubaju oraz Indian Wells i nie wygrała jedynie turnieju w drugim z wymienionych miast. Ostatni triumf w Kalifornii sprawił, że jej przewaga w światowym rankingu WTA nad drugą Aryną Sabalenką wzrosła do 2520 punktów.

Nasza tenisistka triumf w turnieju rangi WTA 1000 w Indian Wells przypieczętowała w niedzielę (17 marca) zwycięstwem z Marią Sakkari. Greczynka walczyła, ale zdołała ugrać jedynie cztery gemy i to w premierowej odsłonie. W II partii nie miała czego szukać (4:6, 0:6).

Dzień po końcowym triumfie Polka była gościem podcastu dziennikarki Magdy Mołek, która prowadzi go na swoim oficjalnym kanale w serwisie YouTube. Oprócz kulisów pracy ze swoim sztabem (więcej TUTAJ) zabrała również głos na temat memów z Robertem Lewandowskim.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ popis Anity Włodarczyk. Nagranie obiega sieć!

- Rozumiem, że ludzi śmieszą te memy, ale ja też potrafię postawić się w sytuacji Roberta. On przez wiele lat dźwigał polski sport na swoich barkach, a teraz ludzie robią o nim czasami niemiłe memy - stwierdziła liderka światowego rankingu WTA.

I właśnie na to zwraca uwagę najlepsza obecnie tenisistka na świecie. - Nie do końca mnie one śmieszą, bo wyobrażam sobie, że kiedyś mogłabym być w jego sytuacji i nie byłoby mi miło. Trzeba pamiętać, że wszyscy zasługujemy na podstawowy szacunek i memy są zabawne, ale warto, żeby nie przekraczały granic - podkreśliła.

Świątek wyjaśniła również, że wspomniane memy z "Lewym" nie mają wpływu na ich relację. Mimo że nie mają oczywiście stałego kontaktu, to nigdy między nimi nie było napiętej sytuacji, o czym poinformowała tenisistka.

Przeczytaj także:
"Najmocniejsza". Nie mógł wyjść z podziwu po tym, co zobaczył

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×