Zdumiewające słowa Rosjanki po sensacyjnej wygranej z Igą Świątek

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Megan Briggs / Jekaterina Aleksandrowa
Getty Images / Megan Briggs / Jekaterina Aleksandrowa
zdjęcie autora artykułu

Jekaterina Aleksandrowa pewnie pokonała Igę Świątek w IV rundzie turnieju w Miami. Rosjanka po spotkaniu przyznała, z jakim nastawieniem podeszła do starcia z liderką rankingu WTA.

W nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego Iga Świątek rozpoczęła spotkanie z Jekateriną Aleksandrową w IV rundzie turnieju WTA 1000 w Miami. Ku niezadowoleniu Biało-Czerwonych kibiców, nasza reprezentantka musiała pogodzić się z porażką.

Polka po bardzo słabym spotkaniu przegrała w dwóch setach, a w drugiej partii zdołała ugrać zaledwie dwa gemy (relacja z tego meczu dostępna jest TUTAJ). Tym samym Świątek zakończyła udział w turnieju w Miami.

Po spotkaniu Jekaterina Aleksandrowa tryskała dobrym humorem. I nie ma się czemu dziwić - odprawiła z kwitkiem nie byle kogo, bo liderkę światowego rankingu. Rosjanka wyjaśniła, co było kluczem do zwycięstwa.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

- Po prostu starałam się grać o każdy punkt od początku. Nie miałam żadnych oczekiwań przed meczem, bo wiedziałam, że będzie bardzo ciężko. Grałyśmy już tyle razy. Za każdym razem, gdy grałyśmy, była to bitwa i trudno było grać przeciwko niej - powiedziała na korcie.

Biorąc pod uwagę pozycję obu tenisistek w rankingu WTA, porażka Świątek to dla wielu kibiców niespodzianka. Aleksandrowa nie jest jednak przekonana co do tego, że to Polka była w tym starciu faworytką.

- Po prostu wyszłam na kort i starałam się dać z siebie wszystko. Myślę, że poszło mi całkiem nieźle. Wygrana z nią to wspaniałe uczucie. Nie jestem pewna, czy to niespodzianka, czy nie, ale po prostu ciężko pracowałam na korcie i to się opłaciło - podsumowała.

Aleksandrowa w ćwierćfinale turnieju w Miami zmierzy się z reprezentantką gospodarzy i turniejową "piątką" Jessicą Pegulą. Spotkanie to odbędzie się w środę 27 marca.

Zobacz także: 12 procent. Pokazali, jaką sensację sprawiła Rosjanka

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (13)
avatar
Marek Aureliusz
26.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iga zagrała na tym samym poziomie jak z Noskovą, tylko że Aleksandrowa jest znacznie lepszą zawodniczką od Noskovej. Tak więc o sensacji ze strony Jekateriny mowy być nie może. Od strony Świątk Czytaj całość
avatar
jurasg
26.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla dziewięćdziesięciu procent "znaFców" tu piszących turniej w Miami wraz z odpadnięciem Świątek się zakończył. Ale powiem wam że wszystko co tu się czyta przebił osobnik który na Czytaj całość
avatar
mattii
26.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Noskowa wycisnęła z Igi wszystkie soki.  Szkoda bo szło nieźle.  
avatar
sondor
26.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż, tu tylko pasuje jedno powiedzenie -nosił wilk razy kilka to ponieśli i wilka. Czytaj całość
avatar
Дамйан
26.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bravo Jekaterina. Pokazałaś jej miejsce w szeregu. Rosja górą. Rosja rządzi. Jak przyjemnie oglądać jak półka przegrywasz tobą.