"Zrobię wszystko". Sabalenka odgraża się Świątek

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Na zdjęciu: Iga Świątek i Aryna Sabalenka
Getty Images / / Na zdjęciu: Iga Świątek i Aryna Sabalenka
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek i Aryna Sabalenka zmierzą się w finale turnieju WTA 1000 w Madrycie. Ich starcie elektryzuje kibiców. Co obie zawodniczki powiedziały przed decydującym o tytule meczem?

W tym artykule dowiesz się o:

To będzie starcie dwóch najwyżej rozstawionych zawodniczek turnieju WTA 1000 w Madrycie. Iga Świątek i Aryna Sabalenka to także dwie najwyżej notowane tenisistki w światowym rankingu. Ich mecze zawsze wywołują dodatkowe emocje.

Obie wygrały w hiszpańskiej stolicy po pięć pojedynków, dzięki czemu znów spotkają się w finale. W zeszłym roku górą była Białorusinka. Teraz Polka liczy na rewanż i dorzucenie do swojej kolekcji pucharu za triumf w Mutua Madrid Open.

- Jestem pewna siebie. W każdym turnieju, w którym gram, osiągam całkiem niezłe wyniki. Jestem szczęśliwa, że mogę konsekwentnie grać w półfinałach, finałach, a czasem wygrywać. Cieszę się, że ciężka praca się opłaca - powiedziała Iga Świątek.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz usłyszał przykre słowa od dawnych kolegów. "Strasznie mnie to zabolało"

- Nie powiedziałabym, że próbujemy obmyślić plan, bo w pewnym sensie wiemy, jak powinnam zagrać. Czasami nie było łatwo tego wdrożyć. Nadal nie rozegrałam takiego meczu z Sabalenką i Rybakiną, w którym grałam dobrze taktycznie od początku do końca. Chcę to ulepszyć. Nie musimy dużo zmieniać, ale trzeba trzymać się planu - dodała Świątek.

Przed rokiem to Sabalenka była górą. Mecz rozstrzygnął się w trzech setach. Pierwszy padł łupem Białorusinki, drugi Polki, a w trzecim lepsza była Sabalenka. Każda partia kończyła się rezultatem 6:3. Dodajmy, że obie zmierzyły się ze sobą 9-krotnie. Sześć razy triumfowała Świątek, trzy Sabalenka.

- To będzie wspaniały finał. Zagraliśmy z Igą wiele świetnych meczów. To zawsze są trudne walki. Jestem podekscytowana tym finałem. I zrobię wszystko, aby odnieść zwycięstwo - powiedziała reprezentantka Białorusi.

- Ubiegłoroczny finał był najlepszym meczem, jaki kiedykolwiek zagrałam. Poziom był bardzo wysoki. To była czysta, intensywna i pełna mocy gra - wspominała Sabalenka.

Finał turnieju WTA 1000 w Madrycie zaplanowano na sobotę (4 maja). Organizatorzy poinformowali, że Świątek i Sabalenka spotkają się na Manolo Santana Stadium o godz. 18:30.

Czytaj także: Nokaut Igi. Tak wygląda ranking WTA po meczu Sabalenki Przegrała seta w Madrycie. To miało być kluczowe dla Igi Świątek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (22)
avatar
grott
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica.  
avatar
mattii
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Szanse są ,chociaż Iga nie jest w najlepszej dyspozycji. Gra nierówno.  
avatar
Jasiio
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kapusta i to puściłeś ??? Nie mam na mysli komentarzy lecz bełkot pismaka  
avatar
dg.kibic row-u
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Igę czeka ciężka przeprawa.Sabalenka miała dużo cięższy półfinał i to ona wygląda na faworytkę.Jednak ze statystyk spotkań rywalek wynika,że Idze lepiej gra się z Białorusinką niż przeciwko Ryb Czytaj całość
avatar
ARTI 05
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Panie Witczyk. Pan jesteś normalny ??? Odgraża się ??? Człowieku zmień profesję , bo bzdury piszesz żeby przeżyć do pierwszego ...