Puchar Federacji: Polki zaczynają walkę o powrót na zaplecze elity

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

O godz. 15 naszego czasu (16 lokalnego) w środę w izraelskim Ejlat reprezentantki Polski rozpoczną mecz z Bułgarkami w grupie B turnieju drużyn z najwyższej dywizji strefy euroafrykańskiej Pucharu Federacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Ejlat nad Morzem Czerwonym: klimat pustynny, temperatura rzadko spada poniżej 10 stopni. W najdalej na południu położonym mieście kraju, tam gdzie Izrael graniczy dziś z Jordanem i Egiptem, a tuż obok biblijnej trasy powrotu Żydów do Ziemi Obiecanej, w ciągu pięciu dni lutego rozegra się walka o awans tenisistek do barażów Grupy Światowej II. Z tej ostatniej Polki wypadły w roku ubiegłym, po dwóch domowych porażkach w halach w Bydgoszczy i Sopocie.


Magda Linette, 18 lat, wygrała w ubiegłym roku cztery turnieje ITF (foto Straszak)

W kadrze kapitana Tomasza Wiktorowskiego obecne: wierna barwom narodowym mimo kontuzji Agnieszka Radwańska, która w ostatniej chwili zastąpiła jeszcze bardziej niedomagającą siostrę - Urszulę, oraz debiutująca w dorosłej reprezentacji Magda Linette, podopieczna Wiktorowskiego już w młodszych kategoriach wiekowych. Do tego stały debel Alicja Rosolska - Klaudia Jans (gdynianka to rekordzistka Polski pod względem meczów w kadrze).

Kadra Polski

<b></b> <b><center>ranking<br><center>(debel)</b> <b><center>mecze</b> <b><center>bilans<br><center>(singiel)</b> <b><center>debiut</b>
Agnieszka Radwańska
10
(38)
18
18-5
(16-5)
2006
Magda Linette
171
(476)
-
-
-
debiut
Alicja Rosolska
-
(44)
20
15-5
(0-0)
2004
Klaudia Jans
-
(46)
26
19-7
(0-1)
2002
kapitan Tomasz Wiktorowski
7
15-12
(9-11)
2009

Dla Radwańskiej skrócenie odpoczynku po Australian Open, gdzie dotarła do ćwierćfinału, dla Linette - kolejny krok w karierze, która nabrała rozpędu latem ubiegłego roku. Dla 21-letniej Isi to będzie już 19. mecz w kadrze, w której debiutowała jako 17-latka.

W Ejlat Polki zagrają co najmniej trzy mecze (w każdym dwie gry singlowe i debel) w trzy dni, a w sobotę ewentualnie baraż: o awans lub o utrzymanie w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej. W czwartek spotkanie z gospodyniami (godz. 15 naszego czasu), w piątek z Luksemburkami (także godz. 15).


Elica Kostowa, urodziła się 10 kwietnia 1990 roku (foto Straszak)

Na pierwsze danie dla biało-czerwonych Bułgarki z powracającą po pięciu latach do zawodowego tenisa (ale podobno tylko na tę okoliczność) Magdaleną Malejewą, ex czwartą rakietą świata i zwyciężczynią dziesięciu turniejów WTA Tour. Na kort wróciła przy okazji mistrzostw Bułgarii, które wygrała, ale teraz stanie do walki na wyższym poziomie, prawdopodobnie jako jedna z singlistek kadry Dory Rangełowej (czy w innym wypadku byłby sens przekonywania jej do występu?).

Kadra Bułgarii

<b></b> <b><center>ranking<br><center>(debel)</b> <b><center>mecze</b> <b><center>bilans gier<br><center>(singiel)</b> <b><center>debiut</b>
Cwetana Pironkowa
33
(1098)
25
18-19
(14-11)
2003
Elica Kostowa
209
(347)
5
2-7
(1-4)
2008
Dia Ewtimowa
246
(741)
11
8-8
(4-7)
2007
Magdalena Malejewa
-
-
24
24-17
(18-8)
1991
kapitan Dora Rangełowa
11 (4-7)
13-18
(9-13)
2008

Pierwszą rakietą Bułgarii jest dziś Cwetana Pironkowa, półfinalistka ubiegłorocznego Wimbledonu, a wcześniej pogromczyni Jeleny Dementiewej w turnieju na warszawskiej Legii. Drugą według rankingu WTA singlistką jest 20-letnia Elica Kostowa, dla której zajmowane obecnie 209. miejsce jest najwyższym w karierze.

Pironkowa brała udział w obu poprzednich (obie na mączce) potyczkach między reprezentacjami. W 2004 roku w Grecji sympatyczna Cwetana pokonała na otwarcie Karolinę Kosińską, która honorowy punkt dla biało-czerwonych pomogła zdobyć dopiero w deblu (1:2). Przed czterema laty natomiast w swoim rodzinnym Płowdiw Pironkowa uległa 2:6, 3:6 Radwańskiej, a Polki nie oddały gospodyniom punktu nawet w grze podwójnej (3:0).

W środowej sesji popołudniowej na twardych kortach Municipal Tennis Club oprócz meczu Polska - Bułgaria także pojedynek Izraela z Luksemburgiem.

Źródło artykułu: