WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Tenis
  3. Agnieszka Radwańska
  4. Radwańska wściekła na sędziego: To matoł, który nie rozumie, na czym polega ta gra

Radwańska wściekła na sędziego: To matoł, który nie rozumie, na czym polega ta gra

Agnieszka Radwańska nadal nie ochłonęła po poniedziałkowej porażce z Lucie Šafářovą 6:7, 3:6 podczas turnieju w Dausze. Zdaniem polskiej tenisistki sędzia popełnił błąd w pierwszym secie.
Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- Zaraz po meczu dostałam oficjalne przeprosiny w biurze WTA. Przyznali, że popełnili niewybaczalny błąd - powiedziała na łamach "Przeglądu Sportowego" Radwańska. - Co myślę o arbitrze? Ten człowiek jest dla mnie skończony. To matoł, który nie rozumie, na czym polega ta gra. Nie wiem, jak mógł nie znać tych oczywistych przepisów. Przecież to nie ja przerywałam wymianę - dodała wściekła Polka.

Przy prowadzeniu 5:4 Radwańskiej w pierwszym secie i stanie 15:15 (serwis Šafářovej) sędzia liniowy stwierdził aut po uderzeniu czeskiej tenisistki. Szybko jednak zmienił decyzją, a Polka poprosiła o challenge. Powtórka pokazała, że piłka musnęła jednak linii. Isia liczyła na powtórkę piłki, tymczasem sędzia Kader Nouni zdecydował się przyznać punkt Šafářovej. Całe zamieszanie wynika z tego, że niejasne w tej kwestii są przepisy i arbitrzy podejmują decyzje na zasadzie "wyczucia, oceny sytuacji i doświadczenia" - poinformował jeden z sędziów na łamach "Przeglądu Sportowego".



Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Polub Tenis na Facebooku
Skomentuj 18
Zgłoś błąd
Przegląd Sportowy
Polecane
Komentarze (18)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • Grzegorz Zgłoś komentarz
    Witam. Zgadzam się tutaj w pelikanem, najważniejsze to to, że całą akcję przerwała nie Agnieszka, tylko sędzia, Agnieszka tą piłkę by odbiła, więc nie rozumiem, z jakiej okazji przy
    Czytaj całość
    przerwaniu akcji punkt przyznano przeciwniczce. Zresztą po meczu organizatorzy przyznali rację Polce, była to pomyłka tego kudłatego sędziego. Może być też tak, że akurat dzięki tej sytuacji znaleziono ,,dziurę" w przepisach, którą należałoby jak najszybciej załatać, regulaminy czasami są niedoskonałe. A Wy, Panowie pelikan i Twój Pan-nie możecie sobie kulturalnie podyskutować, zaraz musicie na siebie bluzgać?! Trochę luzu, w końcu to tylko sport... Pozdrawiam
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Twój Pan Zgłoś komentarz
      do pelikan: w dalszym ciągu się kompromitujesz tak jak i Radwańska wtedy. Nie moja wina, że nie ogarniasz prostej sprawy. Po pierwsze challangu nie bierze się po to " by sobie zobaczyć"
      Czytaj całość
      czy był aut czy nie. Po drugie tu cytuję ciebie "Chalanege moglo dotyczyc tylko tego czy byla aut, ktory dawal punkt Radwanskiej, czy tez sluszna byla correcta autu, co oznaczalo powtorzenie punktu". Autu nie było, piłka była w korcie a to nie służy do tego jak sobie myślisz, że oznacza powtórzenie! Powtórzenie nastąpiło by z samego faktu zmiany decyzji sędziego podczas gry. Radwańska nie chciał zgodzić się na powtórzenie piłki bo była przekonana, że był aut i skorzystała z challangu i się pomyliła. Piłka była in i traci punkt. Zapamiętaj sobie, że nie ma takiego czegoś jak sprawdzenie sobie czy sędzia miał rację wołając out czy może miał rację by skorygować. Nie kompromituj się takim myśleniem na forum. Najlepiej to poczytaj regulaminy ale jak pisałem wcześniej sytuacja była prosta i klarowna. Chyba nie sądzisz, że sędzia stołkowy i kierownik zawodów jak i eksperci ( nie pseudo tacy jak ty z przeglądu sportowego) to barany. Baranem okazałą się Radwańska. Prościej nie da się już tego wytłumaczyć.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • pelikan Zgłoś komentarz
        "Twoj pan" bardzo mi przykro, ale piszesz androny, przeczytaj kilka razy uwaznie to co napsalem ponizej, tam jest prosto napisane tylko czytaj bez uprzedzen i bez z gory przyjetego werdyktu.
        Czytaj całość
        Chalanege moglo dotyczyc tylko tego czy byla aut, ktory dawal punkt Radwanskiej, czy tez sluszna byla correcta autu, co oznaczalo powtorzenie punktu i tylko tego mogl dotyczyc challange!. Przyznanie punktu Czesce wogole nie wchodzilo w gre, to byl absurdalny blad sedziego. Natomiast Radwanska musiala wziasc challange bo correct jej nie urzadzal, i chciala sprawdzic czy byl zgodny z prawda. Agnieszka nie wiedziala czy prawdziwy byl aut, czy prawdziwa byla korekta auto i tylko to chciala i miala prawo sprawdzic, a sedzia tego niezrozumial, tak jak i Ty po wielu godzinach jeszcze nie mozesz zrozumiec. Klania sie test na inteligencje!. Pomysl, to zrozumiesz!.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • zniesmaczony Zgłoś komentarz
          Dobrze kiedyś powiedział Borg zapytany dlaczego nigdy nie kwestionuje decyzji sedziego: "trzeba tak grać, aby jedna, czy dwie pomyłki sedziów nie miały wpływu na wynik meczu".
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • bosiu Zgłoś komentarz
            Niestety sędzia miał rację!
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • Twój Pan Zgłoś komentarz
              do pelikan: niestety ale nie rozumiesz istoty potwierdzenia piłki w tamtej sytuacji. Wyjaśnię ci to tak: piszesz, że challange miał oddać przyznany jej wcześniej punkt albo potwierdzić
              Czytaj całość
              jego stratę. Zatem aby punkt został przyznany Radwańskiej piłka powinna być autowa bo za taką sytuację zyskuje się przecież punkty a niestety powtórka pokazała, że piłka była w polu więc straciła punkt. Radwańska popełniła błąd biorąc challange!. Z tego co mówił chyba pan Stopa na Eurosporcie wszyscy eksperci z zakresu regulaminu przyznają że, to Agnieszka wykazała się nieznajomości regulaminu i nawet podobno na stronie eurosportu przytoczone są odpowiednie punkty regulaminu. Mi osobiście on nie jest potrzebny bo sytuacja jest bardzo klarowna. Radwańska biorąc uwiarygodnienie piłki przegrała to. Gdyby nie skorzystała z tego piłka ze względu na niezdecydowanie sędzielgo liniowego była by powtarzana co jest najbardziej sprawiedliwe i zgodne z regulaminem.
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • rg Zgłoś komentarz
                miała rację i tak lekko debatowala, ja bym go z tego krzesła zrzucil:P A sędzia miał szczęście, ze to nie Serena:)
                0 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • zibi Zgłoś komentarz
                  Radwanska swoja wypowiedzia potwierdza ze jej kultura rowna sie zeru! Sodowka i kasa jej odbila!Co powie tata, co powie tata......
                  0 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  • pelikan Zgłoś komentarz
                    Wg niektorych „To by było bezsensu gdyby mogła wziąć challenge który de facto nic by ją nie kosztował” – alez by kosztowal strate poczatkowo przyznanego punktu!, bo ona wziela
                    Czytaj całość
                    challeng poniewaz nie zgadzala sie z 2 decyzja sedziego ( correct), ktora oznaczala powtorzenie poczatkowo przyznanego punktu, a challange mial zweryfikowac, ktora decyzja sedziego byla prawidlowa. Sedzia liniowy pierwsza decyzja przyznal punkt Agnieszce i to tracila druga decyzja, a challange mial albo oddac jej punkt wczesniej przyznany, albo potwierdzic jego strate, czyli powtorzyc punkt, a ona de facto przez blad sedziego stracila az dwa punkty, jeden odebrany korekta, a drugi odebrany przez zla interpretacje sedziego stolkowego!. I zamiast 30-15 dla Radwanskiej jakby wynikalo z autu ktory przerwal gre nagle zrobilo sie 30-15 dla Czeszki na skutek interpretacji sedziego stolkowego:). Dwa gole do jednej bramki, ale oczywiscie sedzia mial racje, bo sedzia zawsze musi miec racje, a jak nie ma to ma podwojna racje!.
                    0 Odpowiedz
                    Pokaż odpowiedzi
                    • Twój Pan Zgłoś komentarz
                      Skoro sędzina zmieniła zdanie to po co Radwańska brała uwiarygodnienie piłki? W takim wypadku powtarza się piłkę i tak by się stało. Skoro bierze sprawdzenie to chyba nie po to przy
                      Czytaj całość
                      przyznać dobrą piłkę rywalce tylko dobrą piłkę do siebie. Radwańska zapędziła się a później wyzywa od baranów. Przeprosiny wta nie są z pewnością za złą interpretację uwiarygodnienia piłki ale za zamieszanie z sędzią liniowym.
                      0 Odpowiedz
                      Pokaż odpowiedzi
                      • Puławy Zgłoś komentarz
                        Radwańska ma racje. Usłyszała aut to puściła a że kolo zmienił decyzję to czyja wina? Chyba nie Agi!
                        0 Odpowiedz
                        Pokaż odpowiedzi
                        • max Zgłoś komentarz
                          agnieszko wez sie lepiej do pracy a nie narzekasz na sedziego!!! przebijaniem pilek na druga strone nikt meczu nie wygra!! a pojedyncze skroty tez za wiele nie daja!! atak i siła!!! do pracy:)
                          Czytaj całość
                          pozdro
                          0 Odpowiedz
                          Pokaż odpowiedzi
                          • wyrocznia Zgłoś komentarz
                            dobra przegrana przegraną, ale w jakims stopniu wybilo to radwanska z rytmu do ktorego tak ciezko bylo jej wrocic w koncowce pierwszego setu.
                            0 Odpowiedz
                            Pokaż odpowiedzi
                            Zobacz więcej komentarzy (3)
                            WTA Doha Polski tenis WTA Agnieszka Radwańska Tenis
                            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                            ×
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×
                            Musimy przyzwyczaić się do problemów Świątek