WTA Pekin: Radwańska - Petković o tytuł i przepustkę do Stambułu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dziesięć zwycięstw z rzędu to nowy rekord Agnieszki Radwańskiej, która po odprawieniu Flavii Pennetty (6:2, 6:4 w 1h23') zagra w niedzielę w Pekinie z Andreą Petković o drugi z rzędu, a największy w karierze tytuł.

Dla Radwańskiej (WTA 12) pokonanie Pennetty (WTA 26) oznacza trzy rzeczy: powrót do Top 10 rankingu, 10. z rzędu wygrany mecz (to jej rekordowa seria) i pozostanie w grze o występ w Mistrzostwach WTA w Stambule. Polka osiągnęła drugi finał w Pekinie (2009, przegrała ze Swietłaną Kuzniecową) i dziewiąty w karierze. Krakowianka w niedzielę powalczy o trzeci tytuł w sezonie (Carlsbad, Tokio) i siódmy w karierze. Dla Pennetty, która w ćwierćfinale wyeliminowała Karolinę Woźniacką, był to trzeci półfinał w sezonie (Dubaj, Palermo). Agnieszka odniosła nad mieszkającą w szwajcarskim Verbier 29-latką trzecie zwycięstwo w czwartym meczu i wygrała piąty kolejny mecz bez straty seta (jako ostatnia seta urwała jej Wiktoria Azarenka w fenomenalnym półfinałowym meczu w Tokio). Z Petković (WTA 11) Radwańska ma bilans spotkań 4-0, dwa z tych zwycięstw odniosła w sierpniu, w tym w drodze po tytuł w Carlsbad.

W gemie otwarcia I seta Radwańska obroniła dwa break pointy, ale Pennetta uzyskała trzeciego, przy którym nie popisała się krakowianka zagrywając woleja i smecza w stronę rywalki i Włoszka skarciła ją kontrą bekhendową. W drugim gemie Polka uzyskała trzy szanse na przełamanie powrotne wysokim lobem wymuszając błąd smeczującej z głębi kortu Pennetty i wykorzystała już pierwszego z nich zaskakując rywalkę odwróceniem kierunku głębokim forhendem wzdłuż linii. Spokojny gem serwisowy dał Agnieszce prowadzenie 2:1. W trzecim gemie rywalka z Verbier odparła dwa break pointy przy 15-40 (drugiego wybierając woleja Polki bekhendowym lobem). Krakowianka nie zwalniała tempa i pewnie wywalczyła czwartego gema z rzędu. W szóstym gemie Włoszka uratowała się po obronie break pointa, a Radwańska konsekwentnie utrzymywała swoje podanie. W siódmym gemie od 40-15 straciła dwa punkty, ale nie wytrąciło to jej z równowagi. Seta Polka zakończyła w ósmym gemie wykorzystując drugą piłkę setową. Przy 30-40 Pennetta popisała się bekhendem wzdłuż linii, ale dwa kolejne bekhendy zepsuła.

W pierwszym gemie II seta (złożonym z 14 piłek) Radwańska obroniła dwa break pointy, a w czwartym zaliczyła przełamanie za pomocą głębokiego returnu wymuszającego błąd. Piątego gema Pennetta rozpoczęła od efektownego stop-woleja, a return bekhendowy dał jej dwie szanse na odrobienie straty i wykorzystała już pierwszą z nich (błąd forhendowy Agnieszki). Własnym podaniem Włoszka z 1:3 wyrównała na 3:3. Do stanu 5:4 zawodniczki pewnie wygrywały swoje gemy serwisowe, a w 10. gemie tenisistka z Verbier od 30-15 oddała trzy punkty popełniając dwa banalne błędy.

China Open, Pekin (Chiny)

WTA Tour Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 4,5 mln dol.

sobota, 8 października

półfinał:

<b><center>Agnieszka<br>Radwańska</b><br>(Polska, 11) <b><center>6:2, 6:4</b> <b><center>Flavia<br>Pennetta</b><br>(Włochy)
statystyki
0
asy
3
1
podwójne błędy serwisowe
2
13
uderzenia wygrywające
28
11
niewymuszone błędy
29
68%
skuteczność 1. serwisu
56%
28/43
punkty z 1. serwisu
19/33
9/16
skuteczność pod siatką
17/27
5/11
wykorzystane break pointy
2/6
69 (39/30)
suma punktów (serwis/odbiór)
53 (29/24)
czas gry: 1:23 godz.

Wyniki i program turnieju

Źródło artykułu: