Puchar Federacji: Debel dla Hradeckiej i Peschke, tytuł dla Czech

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Puchar Federacji 2011 dla Czech, które w finale pokonały w Moskwie Rosję 3:2. W decydującej grze deblowej Lucie Hradecká i Květa Peschke pokonały Marię Kirilenko i Jelenę Wiesninę 6:4, 6:2 w I secie wracając z 2:4.

W tym artykule dowiesz się o:

To pierwszy triumf Czech w Pucharze Federacji od 1988 roku i szósty w historii (pięć w latach 70. i 80 jako Czechosłowacja). Rosja, najbardziej utytułowana ekipa ostatniej dekady (w latach 2004-2008 sięgnęła po cztery tytuły), tym razem obeszła się smakiem i przegrała piąty finał. Była to powtórka z finału sprzed 23 lat, gdy Czechosłowacja na Flinders Park w Melbourne pokonała Związek Radziecki 2:1 (wówczas cały turniej rozgrywany był w ciągu tygodnia - 4-11 grudnia - w jednym miejscu). Pozostałe finały Rosja przegrała w 1990, 1999 i 2001 roku.

Hradecká (z Andreą Hlaváčkovą) i Peszke (z Katariną Srebotnik) to dwie wielkoszlemowe mistrzynie w deblu z tego sezonu, odpowiednio Rolanda Garrosa i Wimbledonu. Kirilenko z kolei w styczniu błysnęła w Australian Open zostając finalistką w parze z Wiktorią Azarenką. Wiesnina to trzykrotna finalistka Wielkiego Szlema, w tym tegorocznego Rolanda Garrosa wspólnie z Sanią Mirzą. Znakomity tandem stworzyły Czeszki, które w trwającym 96 minut pojedynku zaimponowały dyspozycją serwisową (przy pierwszym podaniu przegrały tylko pięć piłek), zabójczym returnem i pewnym wolejem przy siatce kończąc 21 z 35 punktów. Hradecká i Peschke zapisały na swoje konto o siedem kończących uderzeń więcej (27-20) popełniając dwa razy mniej niewymuszonych błędów (24-12).

W drugim gemie I seta serwująca Wiesnina od 40-15 straciła dwa punkty, ale była górą po grze na przewagi. W trzecim gemie Peschke od 0-30 zdobyła cztery punkty, a w czwartym jej wyczyn skopiowała Kirilenko. W piątym gemie Rosjanki wykorzystały serwisową słabość Hradeckiej i odgrywając szybkie returny zaliczyły przełamanie. W szóstym gemie Wiesnina odparła trzy break pointy i podwyższyła prowadzenie na 4:2. W ósmym gemie zagotowała się głowa 24-letniej Kirilenko, która podwójnym błędem dała rywalkom przełamanie powrotne. W dziewiątym gemie Hradecká utrzymała podanie na sucho i Czechy z 2:4 wyszły na 5:4. W 10. gemie Peschke wspaniałym forhendowym returnem po krosie uzyskała trzy piłki setowe, tę trzecią wykorzystała Hradecká zaskakując Rosjanki głębokim returnem bekhendowym.

W trzecim gemie II seta po podwójnym błędzie Peszke przegrywała 15-30, ale z pomocą przyszła koleżanka, która popisała się dwoma znakomitymi wolejami. W czwartym gemie fenomenalna Hradecká dała Czeszkom przełamanie popisując się bajecznym wolejem bekhendowym po bardzo ciasnym krosie i na koniec zaskakując będącą przy siatce Kirilenko płaskim returnem. Lucie szybkim gemem serwisowym zwieńczonym asem podwyższyła prowadzenie na 4:1. Kiedy w siódmym gemie Wiesnina udanym minięciem doprowadziła do równowagi wygrywającym serwisem (to Peschke) i wolejem (to Hradecká) Czeszki pozbawiły Rosjanki marzeń o odrobieniu straty. W ósmym gemie reprezentantki gospodarzy obroniły trzy meczbole (pierwszą Kirilenko wolejem, drugą i trzecią Wiesnina, odpowiednio wygrywającym serwisem i smeczem). Hradecká krosem forhendowym wymuszającym błąd na Marii uzyskała czwartą piłkę meczową i chwilę później została bohaterką Czech pieczętując tytuł kończącym forhendem przez środek między dwie rywalki.

Puchar Federacji, finał

kort twardy (RuKortHard) w hali, Stadion Olimpijski, Moskwa

sobota-niedziela, 5-6 listopada

Rosja - Czechy 2:3

sobota

gra 1.: Maria Kirilenko - Petra Kvitová 2:6, 2:6

gra 2.: Swietłana Kuzniecowa - Lucie Šafářová 6:2, 6:3

niedziela

gra 3.: Swietłana Kuzniecowa - Petra Kvitová 6:4, 2:6, 3:6

gra 4.: Anastazja Pawluczenkowa - Lucie Šafářová 6:2, 6:4

gra 5.: Maria Kirilenko / Jelena Wiesnina - Lucie Hradecká / Květa Peschke 4:6, 2:6

Źródło artykułu: