AO: Kubot pożegnał się z Australią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po porażce w turnieju singlowym podczas Australian Open, Łukasz Kubot przegrał także w deblu występując z Marcelem Granollersem. Para uległa w I rundzie rozstawionym z numerem 12. Santiago Gonzálezem i Christopherem Kasem 4:6, 6:7(1).

Łukasz Kubot największe deblowe sukcesy odniósł grając w parze z Oliverem Marachem. Ostatni raz wystąpili wspólnie podczas turnieju ATP w Stuttgarcie. Wygrali wspólnie cztery challengery i pięciokrotnie święcili triumfy w zawodach rangi ATP. Austriak po zakończeniu współpracy z Kubotem startował z różnymi partnerami, wygrał w Hamburgu z Alexandrem Peyą oraz w Bangkoku z Aisamem Qureshim. Ostatecznie zdecydował się na dłuższą współpracę z Peyą, mając w perspektywie start w Igrzyskach Olimpijskich. Lubinianin sił próbował z różnymi tenisistami.

Z Marcelem Granollersem po raz pierwszy wystąpił w Sydney, nie był to jednak udany start. Panowie już w I rundzie przegrali z Brytyjczykami: Colinem Flemingiem i Rossem Hutchinsem 3:6, 3:6. Santiago González i Christopher Kas zostali w Melbourne rozstawieni z numerem 12., jest to dopiero ich czwarty wspólny występ. Meksykanin zdobył w poprzednim sezonie tytuły z trzema różnymi partnerami, Niemiec natomiast występował głównie z Alexandrem Peyą.

W pierwszej partii rozstawieni z numerem 12. szybko przełamali rywali, dość pewnie wygrywając swoje podania, zmierzali po zwycięstwo w secie. Kubot i Granollers odrobili straty i wyrównali na 4:4, ale González i Kas szybko uzyskali rebreaka, zapisując seta na swoje konto. W drugim secie przełamań nie było, nie pojawiły się także żadne break pointy. W tie breaku para meksykańsko-niemiecka prowadziła już 5-0, Kubot i Granollers zdołali zdobyć honorowy punkt i to było wszystko, na co było ich stać. Rywale wykorzystali już pierwszego meczbola.

Kolejnymi przeciwnikami zwycięskiej pary będzie duet argentyński: Carlos Berlocq i Leonardo Mayer lub James Cerretani i Dick Norman.

Australian Open, Melbourne (Australia) Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 26 mln dol. austr. środa, 18 stycznia

I runda gry podwójnej mężczyzn:

Santiago González (Meksyk, 12) / Christopher Kas (Niemcy, 12) - Łukasz Kubot (Polska) / Marcel Granollers (Hiszpania) 6:4, 7:6(1)

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
love-gomez
19.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Granollers byłby dobrym deblowym wyborem, ale chyba tylko na hali. Partnerów to się szukało w przerwie, a nie teraz. Oj Łuki, Łuki...  
avatar
Aga BDG
18.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marach nie był wirtuozem, ale mieli razem dobre wyniki. Zmiana sprawdzonego partnera, z którym już coś się osiągnęło na anonimowego gościa z nikąd, to zdecydowanie był zły pomysł. Swoje pewnie Czytaj całość
rico-kaboom
18.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No pogratulować pomysłu. Na prawdę nie wiem jaki cymbał podpowiada Kubotowi, ale to musi być totalny głąb. Jeden z najlepszych deblistów świata nie potrafi sobie znaleźć partnera deblowego na p Czytaj całość
avatar
RvR
18.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Debel z Granollersem jak na razie nie wypalił. Ciekawe czy dalej będą grać razem. Obawiam się, że gra Kubota może w tym sezonie w ogóle się posypać i Łukasz spadnie w rankingu. :(