Puchar Davisa: Samurajowie bez ognia, gra deblowa dla Karlovicia i Dodiga

Po grze deblowej Chorwacja prowadzi z Japonią 2:1 w meczu I rundy Grupy Światowej Pucharu Davisa. W sobotę Ivo Karlović i Ivan Dodig pokonali Tatsumę Ito i Yuichi Sugitę 6:4, 6:4, 3:6, 6:3.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek

Hala Bourbon Beans Dome w Hyogo miała dać przewagę Japonii, tym bardziej, że Chorwaci grają bez Marina Čilicia i Ivana Ljubičicia. Póki co bohaterami meczu są potężnie serwujący Dodig i Karlović, dzięki którym Chorwacja (pierwsza w historii drużyna, która sięgnęła po tytuł jako drużyna nierozstawiona - dokonała tego w 2005 roku po wyjazdowym triumfie nad Słowacją) jest bliżej siódmego w XXI wieku ćwierćfinału. Przed dwoma laty Karlović, Čilić i spółka doszli do półfinału przegrywając z Czechami. Japonia w 1921 roku w swoim debiucie w rozgrywkach doszła do wielkiego finału, w którym uległa ekipie Stanów Zjednoczonych 0:5. Drużyna z Kraju Kwitnącej Wiśni w Grupie Światowej gra po raz pierwszy od 1985 roku (poległa O:5 w starciu z USA, cztery lata wcześniej w swoim debiucie w elicie przegrała ze Szwecją również 0:5).

Potężnie serwujący Chorwaci wyprowadzili drużynę z Europy na prowadzenie po trzygodzinnym, bardzo intensywnym spotkaniu. W dziewiątym gemie I seta po dwóch zepsutych wolejach przez Sugitę uzyskali oni dwa break pointy i drugiego z nich wykorzystał Dodig bekhendem wzdłuż linii. Karlović przypieczętował seta własnym podaniem na koniec serwując czwartego asa. Na otwarcie II seta podanie stracił Sugita. W 10. gemie Dodig obronił trzy break pointy i zwieńczył tę partię trzema dobrymi serwisami. Na na początku III seta Ito i Karlović utrzymali swoje podanie na sucho, po czym przy serwisie Sugity doszło do długiej gry na przewagi (10 równowag). Japończycy w kolejnych gemach rywali zmarnowali w sumie cztery break pointy, ale w końcu dopięli swego, przełamali Dodiga i nie oddali już tej przewagi. W IV secie Chorwaci odskoczyli na 3:0 i kontrolowali sytuację. Prowadzenie 2:1 w całym meczu dał im Karlović, który w dziewiątym gemie utrzymał podanie na sucho serwując 12 asa.

Dzień wcześniej Go Soeda pokonał Dodiga wracając z 0-2 w setach, za to rozczarował najlepszy z Japończyków Kei Nishikori, któremu większych szans nie dał Karlović.

Japonia - Chorwacja 1:2, kort twardy w hali, Bourbon Beans Dome, Hyōgo (Japonia)

Gra 1.: Go Soeda - Ivan Dodig 6:7(3), 3:6, 6:4, 6:3, 7:5
Gra 2.: Kei Nishikori - Ivo Karlović 4:6, 4:6, 3:6
Gra 3.: Tatsuma Ito / Yuichi Sugita - Ivan Dodig / Ivo Karlović 4:6, 4:6, 6:3, 3:6
Gra 4.: Kei Nishikori - Ivan Dodig *niedziela
Gra 5.: Go Soeda - Ivo Karlović *niedziela

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×