ATP Madryt: Największy tytuł Matkowskiego i Fyrstenberga

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polscy debliści zwycięzcami dwóch największych hiszpańskich turniejów: po triumfie w Barcelonie Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg najlepsi w Madrycie, gdzie w finale pokonali Horię Tecău i Roberta Lindstedta (6:3, 6:4 w 1h14').

To największy tytuł w karierze Matkowskiego i Fyrstenberga, którzy po raz drugi triumfują w turnieju rangi Masters 1000, po raz drugi w Madrycie (2008), gdzie zagrali w finale po raz trzeci. Są piątym deblem świata.

Matkowski, Fyrstenberg i Szymanik komentują finał dla SF

W sumie biało-czerwoni mają w dorobku już trzynaście tytułów w premierowym cyklu. W ubiegłym roku byli w finale turnieju wielkoszlemowego (Nowy Jork) i kończącego sezon Mastersa (Londyn) - tylko te dwie kategorie imprez tenisowych mają wyższą rangę od Masters 1000.

Obie partie rozstrzygnęły się dzięki przełamaniu podania Szweda Lindstedta, dla którego nie był to wymarzony występ, nie tylko z racji dyspozycji serwisowej.

W secie otwarcia po lobie Fyrstenberga i wygrywającym returnie Matkowskiego pojawiła się przy 2:1 okazja do podwyższenia prowadzenia, którą Polacy wykorzystali kierując piłkę na wolej właśnie Lindstedta.

Szwed kiwał z niezadowolenia głową, rzucił rakietą, był widocznie świadom swojego słabszego dnia. Choć to właśnie on popisał się dwoma fantastycznymi winnerami przy setbolach dla biało-czerwonych, którzy przy serwisie Matkowskiego (5:4) wykorzystali okazję numer cztery: Fyrstenberg szybką akcję zakończył wolejem.

Jedyne dwie szanse na breaka dla Rumuna i Szweda były przy decydujących punktach (w deblu to stan równowagi): w trzecim gemie przy serwisie Fyrstenberga i przy wspomnianym setbolu.

Przełamanie przy 3:3 w drugiej partii mogło mieć miejsce po tym, jak Lindstedt popełnił podwójny błąd serwisowy, potem błąd niewymuszony, a Matkowski zaatakował przy siatce. Przy decydującej piłce Matkowski znów posłał woleja w stronę Szweda i Polacy otworzyli sobie drogę do zwycięstwa.

Oba późniejsze gemy serwisowe, najpierw Fyrstenberga, potem jego kolegi ze Szczecina, były wzorcowe. Reprezentantom Polski, których seria zwycięstw wynosi obecnie osiem, nie zadrżała ręka.

[b]

Mutua Madrid Open[/b]

, Madryt (Hiszpania) ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny (niebieski), pula nagród 3,09 mln euro niedziela, 13 maja finał gry podwójnej:

Mariusz Fyrstenberg (Polska, 4) / Marcin Matkowski (Polska, 4) - Robert Lindstedt (Szwecja, 6) / Horia Tecău (Rumunia, 6) 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
Alk
13.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z innej beczki, my tu gadu gadu a Azarenka jakoś dziwnie przegrywa finał..  
Alk
13.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdaje się, że nasi grają teraz w Rzymie i chyba w drugim meczu trafiają na szwedzko-rumuński duet. Tak wygrać trzy turnieje z rzędu, czemu nie?  
Alk
13.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetne zwycięstwo. Po tak emocjonującym półfinale chłopaki oszczędzili sobie i kibicom większych nerwów. Gratulacje!  
avatar
RvR
13.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje panowie! Powodzenia w kolejnych turniejach! :)))