WTA Montreal: Woźniacka ostatnią ćwierćfinalistką

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Karolina Woźniacka uzupełniła stawkę ćwierćfinalistek turnieju WTA Premier 5 w Montrealu. Dunka, po trwającym prawie dwie i pół godziny spotkaniu, pokonała 4:6, 6:3, 6:4 Varvarę Lepchenko.

Trudną przeprawę miała Karolina Woźniacka w meczu III rundy turnieju w Montrealu. Dunka, która niedawno zatrudniła na pozycji trenera Thomasa Johanssona (byłego mistrza Australian Open), zdaje się powoli odpychać od dna. Po serii nieudanych startów na kortach ziemnych i trawiastych, Woźniacka najpierw osiągnęła ćwierćfinał igrzysk olimpijskich, a w sobotę awansowała do ćwierćfinału turnieju w Québecu.

W czasie trudnego pojedynku z Varvarą Lepchenko, Dunka miała kłopoty z prawym kolanem, które na początku drugiego seta zbadała fizjoterapeutka. Okazało się jednak, że uraz nie był na tyle poważny, by uniemożliwić Woźniackiej kontynuację spotkania. W zaciętej, acz stojącej na średnim poziomie konfrontacji, zawodniczki popełniły łącznie aż 77 niewymuszonych błędów, przy 49 piłkach kończących.

Przeciwniczką Woźniackiej w meczu o półfinał zawodów będzie inna tenisistka z polskimi korzeniami, Aleksandra Woźniak, która dokończyła przerwane przez deszcz spotkanie z Christiną McHale (reprezentantka gospodarzy potrzebowała tylko dwóch gemów, by zakończyć pojedynek).

W ćwierćfinale zagra także Tamira Paszek, która powalczy z Petrą Kvitovą, a ostatnim pojedynkiem tej fazy rozgrywek (spotkanie Radwańskiej i Li już się odbyło) będzie mecz pomiędzy Lucie Šafářovą oraz Robertą Vinci, niespodziewaną pogromczynią Andżeliki Kerber.

Program i wyniki turnieju

Źródło artykułu: