Puchar Davisa: Kubot wywalczył pierwszy punkt bez straty seta

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Łukasz Kubot pokonał 6:1, 6:4, 6:2 Dmitrija Żyrmonta w pierwszym spotkaniu w rozgrywanym w Łodzi meczu Pucharu Davisa Grupy II Strefy Euro-Afrykańskiej.

Łukasz Kubot, 30 lat, zwyciężył w 22 z 28 gier w kadrze (foto Bartłomiej Chłąd)
Łukasz Kubot, 30 lat, zwyciężył w 22 z 28 gier w kadrze (foto Bartłomiej Chłąd)

Reprezentacja Polski zrobiła pierwszy krok w kierunku powrotu do Grupy I Strefy Euro-Afrykańskiej. Po zwycięstwach z Madagaskarem w Warszawie oraz z Estonią w Inowrocławiu najlepsi polscy tenisiści przystąpili do walki z Białorusią w Pałacu Sportu w Łodzi. Trybuny hali, w której na co dzień występują siatkarki Budowlanych Łódź, wypełniały się z każdym setem.

Łukasz Kubot nie miał okazji mierzyć się na korcie wcześniej z Dmitrijem Żyrmontem  (w transkrypcji z białoruskiego: Żyrmant) Białorusin rozegrał znakomite zawody w uzbeckim Karszi, gdzie od eliminacji dotarł do finału, uznając tam wyższość Igora Kunicyna. Dobry występ spowodował, że tenisista zbliżył się do trzeciej setki rankingu ATP.

Polski tenisista do Łodzi dotarł późnym popołudniem we wtorek, a jego ostatnim występem było US Open, gdzie przegrał w I rundzie z Leonardo Mayerem. Lubinianin pomógł reprezentacji Polski w pojedynku z Estonią, gdzie również wywalczył pierwszy punkt, wtedy przeciwko Vladimirovi Ivanovowi.

Kubot dobrze rozpoczął mecz, od razu przełamał swojego rywala. Szybka gra i wyprawy do siatki spowodowały, że Żyrmont nie potrafił nawiązać walki. Dopiero pod koniec seta zaczął lepiej serwować, ale pozwoliło mu to na urwanie zaledwie jednego gema. Drugi set był dużo bardziej wyrównany, ale polski zawodnik wywalczył przewagę na początku i nie oddał jej, choć reprezentant Białorusi nie oddawał już tak często inicjatywy.

Trzeci set był formalnością, Polak bardzo dobrze returnował i atakował przy każdej możliwej okazji. Ostatnią partię wygrał do dwóch, a całe spotkanie zakończył efektownym winnerem, zdobywając tym samym pierwszy punkt dla reprezentacji Polski. Kilka minut po zakończeniu tego pojedynku na kort wyjdzie Jerzy Janowicz oraz najlepszy singlista z Białorusi, czyli Uładzimir Ignatik.

Puchar Davisa, III runda Grupy II Strefy Euroafrykańskiej kort twardy (DecoTurf), hala Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Łódź piątek-niedziela, 14-16 września 2012

(gra 1.): Łukasz Kubot - Dmitrij Żyrmont 6:1, 6:4, 6:2 (gra 2., piątek): Jerzy Janowicz - Uładzimir Ignatik, bilans 0-0 (gra 3., sobota o 16): Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski - Aleksander Bury i Maks Mirny, bilans 0-0 (gra 4., niedziela o 12): Kubot - Uładzimir Ignatik, bilans 0-0 (gra 5., niedziela): Jerzy Janowicz - Dmitrij Żyrmont, bilans 2-0

rezultat meczu: 1-0 bilety dzienne

: 10 zł ulgowy, 20 zł normalny transmisja: Canal Plus Sport

Źródło artykułu:
Komentarze (15)
avatar
Eugene_64
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawa dla Łukasza i Jerzyka. Spisali się wyśmienicie i Polska prowadzi z Białorusią 2-0.  
kyasix
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i stało się:) 6:4 i 6;2 dla naszych:)  
kyasix
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
5:2 Ala serwuje na mecz  
kyasix
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosolska/Watson 4:1 w drugim secie (z dwoma przełamaniami)  
kyasix
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
JJ 22 asy, 34 winery ( 13)