Jerzy Janowicz: Jestem strasznie szczęśliwy i chce mi się płakać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wzruszenie odebrało mowę Jerzemu Janowiczowi po największym sukcesie w karierze. - Trudno mi cokolwiek powiedzieć - wyznał tuż po meczu. W czwartek Polak prawdopodobnie zmierzy się z Andym Murrayem.

W tym artykule dowiesz się o:

- Taktyka na była prosta: dać z siebie wszystko, zagrać na 100 procent. Dzisiaj mi się to udało, przez cały mecz serwowałem bardzo dobrze - komentował Jerzy Janowicz swój życiowy sukces w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Polak pokonał we wtorek Marina Čilicia, byłego półfinalistę Australian Open i ex-dziewiątą rakietę świata, obecnie 15. zawodnika zawodowego rankingu.

Wzruszenie wręcz odbierało mowę drugiej rakiecie kraju (w najbliższy poniedziałek Janowicz ponownie wyprzedzi Łukasza Kubota) - Jestem niesamowicie szczęśliwy, co mam opowiadać! Wygrałem z czołowym zawodnikiem świata, jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem. Język mi się plącze i chce mi się płakać.

Po pokonaniu dwóch zawodników z czołowej dwudziestki świata, Polak stanie prawdopodobnie przed jeszcze trudniejszym zadaniem, bowiem być może zagra z aktualnym mistrzem US Open, Andym Murrayem (Szkot musi wcześniej wygrać mecz II rundy).

- Prawdopodobnie będę teraz zagram z zawodnikiem absolutnie wybitnym. Co mogę zrobić? Mogę tylko postarać się zagrać jak najlepiej i mam nadzieję, że będzie to dobrze wyglądało z mojej strony - komentował łodzianin.

Na rozmyślania o Murrayu jednak czas dopiero przyjdzie. Teraz Polak chce nacieszyć się pięknym zwycięstwem nad Chorwatem: - Na razie nie myślę o następnym meczu, chcę nacieszyć się tą chwilą. Wygrałem ciężki mecz, z tak dobrym przeciwnikiem. Dzisiaj zapominam o tenisie, będę się tylko cieszył swoim osiągnięciem. Od jutra będę się koncentrować na kolejny pojedynek - zapowiedział Janowicz, który z Murrayem grał już w 2009 roku w ramach rozgrywek Pucharu Davisa. Trzeci obecnie tenisista globu wygrał wówczas 6:3, 6:4, 6:3.

Robert Pałuba
z Paryża
robert.paluba@sportowefakty.pl

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
salvo
31.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co na to Kubot? xd  
avatar
beglerbej sylistryjski
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale fajowo  
avatar
Raf123
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest walczakiem ! Dziś Cilica doskonale rozegrał, a w drugim secie panował! I to z kim z 15 rakietą świata! Już nie widzę tych, co się śmiali jak mówiłem, że JJ ma zadatki na bycie numerem 1. Czytaj całość
Armandoł
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale pięknie - mecz dwóch moich ulubieńców. nie mogę się doczekać!  
avatar
ort222
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przeciez juz od jakiego czasu pisze ze Jerzyk bedzie pierwszym od lat Polakiem w pierwszej 10.