WTA Sydney: Rywalizacja o półfinał w spiekocie lata, Radwańska gra z Vinci

Łukasz Iwanek 08 Stycznia 2013, 20:00

Agnieszka Radwańska w poprzedniej rundzie pokonała 42-letnią Kimiko Date, a po spotkaniu wypowiedziała się na temat panujących w Australii upałów. - Tutaj jest zbyt gorąco, aby grać w tenisa. Dla zawodników, dzieci podających piłki i dla ludzi tutaj siedzących. Polka przyznała, że jedynie podczas Australian Open 2009 czuła się na korcie mniej komfortowo. - Bez wątpienia był to jeden z najgorętszych dni, w jaki przyszło mi grać. Pod koniec meczu było coraz gorzej. Oczywiście starałam się więcej pić i w każdej przerwie korzystałam z lodu, a po meczu z łaźni lodowej. Zdaniem Radwańskiej najlepszą opcją byłoby rozpoczynanie meczów o godzinie 11:00, tyle że w nocy.

Pokonując reprezentantkę Kraju Kwitnącej Wiśni, krakowianka wygrała już szósty mecz w sezonie. - Nie mogłam sobie wymarzyć lepszego rozpoczęcia roku. Pierwszy raz byłam w Auckland i rozegrałam kilka naprawdę dobrych meczów. To było dobre przygotowanie przed przyjazdem tutaj. Czwartą rakietę świata zapytano o cele na 2013 rok. - Cele co roku są bardzo podobne - zostać numerem jeden na świecie i wygrywać turnieje Wielkiego Szlema - powiedziała. A gdzie upatruje swoich największych szans? - Zeszłego roku byłam blisko realizacji obu celów. Byłam naprawdę blisko na trawie, lubię tę nawierzchnię. Dobrze na niej grałam od czasów juniorskich. A zatem trawa albo kort twardy - nie wydaję mi się, by miał to być kort ziemny.

Radwańska z wtorku na środę walczyć będzie o wyrównanie najlepszego wyniku w Sydney z zeszłego roku. Jej rywalka Roberta Vinci ma za sobą jeden z najlepszych sezonów w karierze. Wygrała turniej w Dallas, osiągnęła trzy półfinały, a przede wszystkim podczas US Open dotarła do pierwszego wielkoszlemowego ćwierćfinału. Na Flushing Meadows pokonała wówczas właśnie Radwańską.

- Na pewno nie zagrałam tak dobrze, jak w poprzednich meczach, ale przeciwniczka była dziś po prostu lepsza. Ma bardzo niewygodny, agresywny styl gry. Wchodzi w kort, atakuje piłki szybko po koźle. Często zmienia rytm wymian i potrafi też niespodziewanie kończyć je zabójczym forhendem. Świetnie jej wychodziły też skróty, no i dobrze spisała się przy siatce. Potrafiła odpowiedzieć na każde moje zagranie - tak oceniła Radwańska ich pojedynek z września 2012 roku. Vinci po raz pierwszy w karierze rok ukończyła w Top 20 rankingu.  Dobra gra przy siatce Włoszki wynika z tego, że wspólnie z Sarą Errani tworzą najlepszą parę deblową świata. W ubiegłym sezonie Włoszki wygrały Rolanda Garrosa i US Open oraz dotarły do finału Australian Open.

Vinci w poprzedniej rundzie pokonała w tie breaku III seta Jelenę Janković, choć przegrywała już 3:6, 0:3 oraz 2:4 w decydującej odsłonie. Wcześniej Włoszka w dwóch zaciętych setach wyeliminowała Nadię Pietrową. Tenisistka z Taranto sezon zainaugurowała w Brisbane, gdzie w I rundzie przegrała z Jarmilą Gajdosovą.

Obie tenisistki do Sydney zawitały po raz czwarty. Vinci po raz pierwszy udało się awansować do ćwierćfinału. Radwańska w ubiegłym sezonie w tej fazie wyeliminowała ówczesną liderkę rankingu Karolinę Woźniacką, a w walce o finał przegrała z Wiktorią Azarenką. W ćwierćfinale krakowianka grała także w 2009 roku, gdy uległa Jelenie Dementiewej. Polka w 2013 roku jeszcze nie straciła seta. Radwańska największy tytuł wywalczyła w ubiegłym sezonie w Miami, zaś Vinci wygrywała wyłącznie turnieje rangi International. W sumie Polka w swoim dorobku ma 13 turniejowych zwycięstw w WTA Tour, a Włoszka zgarnęła siedem trofeów.

Zanim Vinci znalazła na Radwańską sposób w IV rundzie US Open 2012, Polka wygrała wszystkie cztery ich wcześniejsze spotkania, ale dwa w trzech setach. Zawodniczki do szóstego starcia przystąpią w samo południe w Sydney - w Polsce będzie wtedy 2:00 w nocy.

Apia International Sydney, Sydney (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 690 tys. dolarów
środa, 9 stycznia

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Robertą Vinci (w głównym cyklu):

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)