Agnieszka Radwańska: Li była niezwykle solidna

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Myślę, że grała lepiej niż tydzień temu w Sydney. Od pierwszej do ostatniej piłki była niezwykle solidna, grała bardzo dobrze - chwaliła Radwańska ćwierćfinałową rywalkę.

Po ćwierćfinałowej porażce z Na Li, Agnieszka Radwańska z uznaniem wypowiadała się o występie swojej rywalki: - Myślę, że grała lepiej niż tydzień temu w Sydney. Od pierwszej do ostatniej piłki była niezwykle solidna, grała bardzo dobrze. W niektórych gemach na nic mi nie pozwalała, cały czas operowała niezwykle głęboką piłką. Do tego dobrze serwowała, po prostu świetnie grała - chwaliła rywalkę Polka.

- To bardzo stabilna zawodniczka, zawsze gra równo. Nie ma wahań jak inne tenisistki, zawsze jest solidna. Oczywiście, miałam swoje szanse, ale jeśli się ich nie wykorzystuje, to potem trudno odmienić losy spotkania i się przegrywa - analizowała finalistka Wimbledonu.

Wiele mówiło się przed pojedynkiem o poprawionym serwisie Polki i Chinki. Krakowianka uważa jednak, że nie był to przesadnie ważny element wtorkowej konfrontacji: - Serwis w tym meczu z pewnością nie był bronią dla żadnej z nas. Wiele gemów było zacięte, dużo przełamać. Oczywiście, swoje zrobiły wiatr i słońce, bardzo trudno podaje się pod słońce. Zagrałyśmy dużo dobry wymian, myślę, że serwis nie był w tym pojedynku istotny - mówiła Radwańska.

- Oczywiście, czułam, że zagrałam dużo spotkań. Granie co drugi dzień pomaga, można odpocząć między meczami, choć dziś na pewno nie byłam wystarczająco szybka. Od samego początku dużo biegałam, straciłam dużo sił - przyznała polska tenisistka. - Choć prawdę powiedziawszy, moja rywalka grała tyle co ja, więc myślę, że byłyśmy w tej samej sytuacji - zauważyła czwarta tenisistka świata.

Kolejnym występem Agnieszki Radwańskiej będą rozgrywki Pucharu Federacji w Ejlacie, następnie Polka planuje starty w Dausze i Dubaju.

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu:
Komentarze (35)
avatar
Mossad
23.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jesli nie pojdziemy na silownie i nie zmienimy stylu gry to dziewczynka wyzej chu... nie podskoczy.Ale czy ma takie ambicje? Watpie.  
Cziółołejka
23.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No widzisz dziewczynko - była solidna, nie tak, jak Ty.  
avatar
Pottermaniack
23.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Serena odpadła w ćwierćfinale!!!  
avatar
crzyjk
23.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
trzeba być niespełna rozumu, by w kółko powtarzać te bzdury o fittnessie, myśleniu i bieganiu, już nie znajdziesz miejsca, do podłączenia się pod sukcsy, nie wiem dla kogo, ale można się domyśl Czytaj całość
avatar
sandokan
22.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta dyskusja jest jałowa i bezowocna. Jak można dyskutować tyle czasu o byle czym?