Agnieszka Radwańska: Na tym etapie trzeba stale wszystko udoskonalać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Agnieszka Radwańska nie obroniła w Dubaju wywalczonego przed rokiem mistrzowskiego tytułu. Co polska tenisistka powiedziała na temat swojego występu w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich?

W tym artykule dowiesz się o:

O przegranym ćwierćfinale z Petrą Kvitovą: - Ona jest klasyfikowana w Top 10, a przeciwko takim rywalkom należy zagrać bardzo dobrze, gdyż sama dobra gra to za mało. Właściwie, to dzisiaj były trochę inne warunki. Wczoraj grałam za dnia i było znacznie wolniej, natomiast dzisiaj piłki latały praktycznie wszędzie, tak więc na początku nie wiedziałam za bardzo, co się dzieje. W drugim secie, było już niestety za późno, cały czas grała niezwykle agresywnie, a ja nie byłam w stanie znaleźć sposobu na wygranie kolejnych punktów. Krótka piłka odegrana przeze mnie, potężna bomba z jej strony, a ja mogłam się już tylko odwrócić. Starałam się grać nisko i agresywnie, ale już podczas returnu odgrywała głęboko piłkę i byłam cofnięta znacznie do tyłu. Ona naprawdę parła do przodu przez sporą większość czasu.

O zwycięskim meczu II rundy z Julią Putincewą: - Zawsze jest trudno grać przeciwko komuś, kogo się nie zna. Poz tym, pierwszy mecz w turnieju jest dla mnie zawsze troszkę zawiły, kort centralny w Dausze różni się od tego w Dubaju, dlatego potrzebuję też czasu na adaptację. Nie grałam swojego najlepszego tenisa, mimo tego, naprawdę walczyłam o każdy punkt i jestem po prostu zadowolona, że udało mi się odwrócić losy pierwszego seta, a następnie wygrać cały mecz w dwóch partiach. Rzadko widzę zawodniczki, które potrafią zmieniać rytm tak jak ona. Uważam, że jest w stanie zagrać na korcie wszystko: i z rotacją, i agresywnie, i slajsa, i dropszota, naprawdę niemal wszystko. Chciałabym zobaczyć ją za kilka miesięcy: jak będzie wyglądał jej tenis oraz jaki będzie miała wówczas ranking.

O zawodniczce, która może namieszać w przyszłości (Madison Keys): - Młoda, wysoka Amerykanka. Widziałam ją dwukrotnie i sądzę, iż ta zawodniczka potrafi bardzo dobrze grać w tenisa. Uważam, że już wkrótce ta dziewczyna znajdzie się w Top 30 lub nawet Top 20. Potrafi uderzyć naprawdę bardzo mocno, świetnie czuje piłkę i gra dobrze. W najbliższym czasie powinno się też pojawić kilka nowych nazwisk, ponieważ jest już trochę znanych zawodniczek w wieku 16 i 17 lat. Myślę zatem, że nadchodzi nowe pokolenie.

O elementach gry, jakie należy poprawić w najbliższej przyszłości: - Zawsze znajdzie się coś do ulepszenia, ale uważam, że na tym etapie trzeba stale wszystko udoskonalać. To jest sport i nikt nie jest tutaj perfekcyjny. Każdy turniej to inne wyzwanie, inne mecze. Nawet, jeśli przeciwnik był ten sam, to każdy pojedynek jest różny. Teraz zamierzam odpocząć przez chwilę, miałam bardzo wyczerpujące trzy tygodnie. Chcę zrobić wszystko, aby dobrze przygotować się do Indian Wells oraz Miami.

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu:
Komentarze (23)
wislok
25.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Trzeba kupić tygodnik "wSieci". Rozmowa z Robertem Radwańskim,który mówi o incydencie w Izraelu, o TVN24 , o polskim tenisie, o otoczeniu Agnieszki,które niezbyt mu się podoba, o zaangażowaniu Czytaj całość
avatar
steffen
25.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po tak intensywnym początku sezonu odpoczynek z pewnością się przyda, bo widać było że ten ostatni turniej to już Aga grała trochę z przymusu.  
avatar
RobertW18
24.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Crzyjk rozmawia z p. Agnieszką! Wmawia jej, że nie wie ona, co mówi. Chociaż po pojedynku za dnia nastąpił kolejny o zmroku, więc czasu na sen miała sporo, on mówi jej, że się nie wyspała... Na Czytaj całość
avatar
crzyjk
23.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każda z czołówki wychodzi na kort, by wygrać. To dlaczego ich kibice mają uważać inaczej?  
avatar
RvR
23.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miło, że Aga już docenia młodsze koleżanki. Keys, Vekić, Putincewa, Gawriłłowa, Robson, a jeszcze są siostry Pliskove, to przyszłość tenisa. Będzie o nich coraz bardziej głośno.