WTA Miami: Sprint Szarapowej, Errani odprawiła pogromczynię Urszuli Radwańskiej

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Maria Szarapowa bez większych problemów rozprawiła się z Klarą Zakopalovą. Ćwierćfinałową rywalką ubiegłorocznej finalistki z Miami będzie Sara Errani.

Mecz Marii Szarapowej i Klary Zakopalovej został zaplanowany jako ostatni pojedynek singlowy w poniedziałek na kortach w Miami. Choć Czeszka rundę wcześniej wyeliminowała Marię Kirilenko, w kolejnej nie potrafiła przeciwstawić się bardziej utytułowanej Rosjance.

Szarapowa w meczu z Zakopalovą prowadziła 6:2, 5:2 i zmarnowała cztery break pointy, dopiero przy piątej okazji udało jej się zagrać kończący bekhend i wywalczyć awans do ćwierćfinału. - Myślę, ze grałam dużo lepiej: agresywniej i konsekwentniej w porównaniu do poprzedniego meczu. Warunki były dużo łatwiejsze, cieszę się, że znów w Miami mogę zagrać w ćwierćfinale - mówiła po meczu rozstawiona z numerem 3. tenisistka.

Rosjanka przed rokiem zanotowała w Miami finał, w którym uległa Agnieszce Radwańskiej. Dotychczas nie udało jej się sięgnąć po najwyższe trofeum. - Występuję tu, odkąd zaczęłam grać profesjonalnie w tenisa. Odwiedziłam kiedyś ten turniej jako kibic i tak bywam tu co rok, ale już jako zawodniczka. Byłoby wspaniale, gdybym mogła tu wygrać, ten turniej jest szczególny - wyjaśniła Szarapowa.

Piękna Maria musiała uznać przed rokiem wyższość Polki
Piękna Maria musiała uznać przed rokiem wyższość Polki

Kolejną rywalką ubiegłorocznej finalistki będzie Sara Errani, która po trzysetowej batalii wyeliminowała byłą liderkę rankingu - Anę Ivanović. Serbka w Miami uporała się wcześniej z Urszulą Radwańską. Po pierwszej wygranej partii w 23 minuty, Ivanović opadła z sił i ostatecznie poległa 6:1, 4:6, 2:6.

- Jestem bardzo rozczarowana wynikiem. Miałam wiele szans, w drugiej partii wróciłam od stanu 0:5 do 4:5 i byłam zaledwie dwie piłki od wyrównania. Popełniłam trochę łatwych błędów i przegrałam - mówiła po meczu rozżalona Serbka. - Grałam w Miami naprawdę dobry tenis, dlatego to dla mnie takie przykre. Teraz czekam na sezon na kortach ziemnych. Wystąpię w Pucharze Federacji, Stuttgarcie, Madrycie i Rzymie - dodała.

Awans do ćwierćfinału wywalczyła także deblowa partnerka Errani - Roberta Vinci. Włoszka pokonała Alize Cornet 2:6, 6:4, 6:4, a jej kolejną rywalką będzie Jelena Janković, która uporała się z Soraną Cirsteą 6:0, 6:4.

Program i wyniki turnieju kobiet Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
Maciuciek
26.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
C'mon Maria, powodzenia przeciwko Włoszce :)  
avatar
RvR
26.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jelena tak dobrze zaczęła grać? Dłuższy pobyt w Ameryce dobrze jej zrobił.  
avatar
Kuba Junior
26.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
salvo... nie pyskuj:!:D  
avatar
salvo
26.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O co chodziło z Cornet i Davis i akcją z wózkiem inwalidzkim? Może ktoś powiedzieć o co to chodziło? Bo widziałem tylko fotki na necie  
avatar
salvo
26.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ana - zjedz snickersa.