ATP Hamburg: Krecz Janowicza w meczu III rundy przeciw Verdasco

Jerzy Janowicz nie awansował do czwartego ćwierćfinału w tym sezonie. W meczu 1/8 finału turnieju ATP World Tour 500 w Hamburgu, łodzianin skreczował w drugim secie pojedynku z Fernando Verdasco.

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Debiutanckiego startu w German Tennis Championships Jerzy Janowicz nie będzie miło wspominał. Łodzianin wymęczył zwycięstwo w meczu II rundy z Robinem Haase, ale w pojedynku o ćwierćfinał przeciw Fernando Verdasco dopadł go pech. Polak doznał urazu, który uniemożliwił mu nawiązanie wyrównanej walki i po 64 minutach minutach spędzonych na placu gry, skreczował w trakcie drugiego seta.

Po wyrównanym początku spotkania, przewagę osiągnął Verdasco. Leworęczny tenisista z Madrytu przełamał w szóstym gemie Janowicza, od stanu 2:2 wychodząc na 5:2. Polak nie zamierzał się poddawać w pierwszej odsłonie i, tak jak jego rywal, zaliczył serię trzech gemów wygranych pod rząd, wyrównując na 5:5. Końcówka należała jednak do Hiszpana, który wygrał własny serwis na 6:5, a następnie uzyskał kolejnego breaka, jednocześnie kończąc pierwszą odsłonę zwycięstwem 7:5.

Verdasco poszedł za ciosem w drugiej partii. Błyskawicznie uzyskał breaka i wyszedł na 3:0. W przerwie między trzecim a czwartym gemem, polski tenisista poprosił o pomoc fizjoterapeuty. Po interwencji medycznej powrócił na kort, ale tylko po to, aby rozegrać jednego gema. 22-letni łodzianin po raz kolejny oddał podanie, a następnie zrezygnował z kontynuowania gry z powodu kontuzji bicepsa, kreczując przed piątym gemem drugiego seta.

W statystykach Janowiczowi zapisano pięć asów serwisowych (tyle samo co Verdasco) oraz cztery podwójne błędy serwisowe. Łodzianin przy własnym serwisie wygrał zaledwie 50 proc. rozegranych punktów, co jak na jego możliwości jest wynikiem bardzo słabym, czterokrotnie oddał podanie, a sam wykorzystał jednego break pointa.

III runda w Hamburgu jest najlepszym wynikiem w karierze 22-latka z Łodzi w występach w turniejach z serii ATP World Tour 500 (w dwóch poprzednich startach odpadał w I rundzie). Natomiast Verdasco, odkąd postanowił zmienić rakietę z Dunlopa na Babolata i zatrudnić na stanowisku trenera Ricardo Sancheza, w czwartym kolejnym turnieju wywalczył awans do ćwierćfinału. Następnym rywalem madrytczyka będzie argentyński kwalifkant Federico Delbonis bądź Dmitrij Tursunow z Rosji.[tag=12206]

German Tennis Championhips[/tag], Hamburg (Niemcy)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,1 mln euro
czwartek, 18 lipca

III runda gry pojedynczej:

Fernando Verdasco (Hiszpania, 14) - Jerzy Janowicz (Polska, 4) 7:5, 4:0 i krecz (kontuzja bicepsa)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×