WTA Tokio: Radwańska gra z Cibulkovą o 400. zwycięstwo w zawodowej karierze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Agnieszka Radwańska o ćwierćfinał turnieju w Tokio zmierzy się z Dominiką Cibulkovą, z którą w tym sezonie grała już dwa razy.

Agnieszka Radwańska, która w I rundzie miała wolny los, w meczu otwarcia pokonała Aleksandrę Woźniak po obronie czterech piłek setowych. - Po przyjeździe z Seulu, nie miałam zbyt wiele czasu na przystosowanie się do warunków i na regenerację, ale zawsze dobrze jest wygrać turniej i cieszę się, że mogę w tym tygodniu grać ponownie - powiedziała Polka. - Myślę, że wygrana w ubiegłym tygodniu dodała mi dużo pewności siebie. Dzisiaj zagrałam dużo lepiej, po tym jak wygrałam I seta, czułam się dobrze.

Dominika Cibulkova w I rundzie wyeliminowała Urszulę Radwańską, a we wtorek rozprawiła się z Casey Dellacquą. Słowaczka końcówkę amerykańskiego lata miała fatalną - w Cincinnati, New Haven i US Open nie wygrała nawet jednego meczu. Awansując do 1/8 finału, zawodniczka z Bratysławy wyrównała swój najlepszy rezultat w Tokio z ubiegłego sezonu - wtedy w walce o ćwierćfinał przegrała z Samanthą Stosur.

Agnieszka Radwańska w środę może odnieść 400. zwycięstwo w karierze
Agnieszka Radwańska w środę może odnieść 400. zwycięstwo w karierze

Tym razem Dominika, która kiedyś była w związkach z Gaelem Monfilsem i Jürgenem Melzerem, zmierzy się ze starszą z sióstr Radwańskich. Słowaczka w tym sezonie została przez Polkę rozbita w finale w Sydney (6:0, 6:0). W lipcu w Stanford spotkały się ponownie w meczu o tytuł i tym razem po trzysetowej walce lepsza była Cibulková. Wtedy jednak krakowianka w całym turnieju prezentowała się słabo, obecnie gra dużo lepiej i jest niepokonana od sześciu spotkań. W Seulu czwarta rakieta świata wywalczyła 13. tytuł w karierze i czwarty w Azji. Jeden z tych triumfów święciła właśnie w Tokio, dwa lata temu, gdy w decydującym meczu pokonała Wierę Zwonariową. W ubiegłym sezonie Radwańska w japońskiej imprezie ponownie zagrała w finale i tym razem uległa Nadii Pietrowej.

W Seulu krakowianka nie tylko zdobyła tytuł, ale miała również okazję sprawdzić swoje umiejętności gry w baseball. Udała się na Jamsil Baseball Stadium, gdzie odbywał się mecz pomiędzy LD Twins i DooSan Bears, profesjonalnych drużych baseballa z Seulu. W meczu, na wypełnionym przez 24 tys. kibiców stadionie oraz transmitowanym na żywo w telewizji, Radwańska wykonała pierwszy rzut.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

- Była bardzo fajna zabawa - powiedziała Agnieszka. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłam. W Polsce nie mamy takiego sportu jak baseball, więc to było dla mnie coś nowego. Ale dostałam odpowiedni sprzęt - rękawicę, piłkę, koszulę i czapeczkę - wyglądałam jak profesjonalistka! Nauczyli mnie, jak prawidłowo rzucać piłkę. Miałam kilka minut treningu, zanim weszłam do gry na stadionie. To było dla mnie bardzo ekscytujące.

- Stadion był pełny i byłam lekko przerażona, grając w meczu transmitowanym na żywo przez telewizję, ale to jednocześnie było przyjemnie. A kiedy rzuciłam piłkę powiedzieli mi później, że wykonałam kawał dobrej roboty i nie sądzę, by mnie okłamali - posłałam piłkę prosto w ręce łapacza!

Jeśli w środę Polka pokona Cibulkovą, wygra 20. mecz w historii swoich występów w Pan Pacific Open oraz odniesie 400. zwycięstwo w zawodowej karierze (aktualny bilans 399-167). Krakowianka ma wszystkie atuty w swoich rękach. Jest na fali wznoszącej, a wygrany trudny finał w Seulu (Anastazja Pawluczenkowa grała najlepszy mecz w sezonie) tylko ją jeszcze wzmocnił. Cibulková ma zabójczy forhend i return, ale jest nieregularna i schematyczna. Jeśli tylko krakowianka nie obniży lotów, będzie się cieszyć z wygranej numer 400.

Toray Pan Pacific Open, Tokio (Japonia) WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,369 mln dolarów środa, 25 września

III runda: kort centralny, nie przed godz. 10:00 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 2) bilans: 3-1 Dominika Cibulková (Słowacja, 16)
4ranking23
24wiek24
172/56wzrost (cm)/waga (kg)161/55
praworęczna, oburęczny bekhendgrapraworęczna, oburęczny bekhend
Krakówmiejsce zamieszkaniaBratysława
Tomasz WiktorowskitrenerMatej Liptak
sezon 2013
57-14 (51-14)bilans roku (główny cykl)26-21 (26-21)
tytuł w Sydneynajlepszy wyniktytuł w Stanford
11-5tie breaki6-6
153asy34
2 199 282zarobki ($)692 012
kariera
2005początek2004
2 (2012)najwyżej w rankingu12 (2009)
399-167bilans zawodowy285-184
13/5tytuły/finałowe porażki (główny cykl)3/5
13 250 959zarobki ($)4 208 959

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Dominiką Cibulkovą (główny cykl):

Rok Turniej Etap Zwyciężczyni Wynik
2008Ad-DauhaćwierćfinałRadwańska6:4, 6:7(7), 6:4
2008US OpenIII rundaRadwańska6:0, 6:3
2013SydneyfinałRadwańska6:0, 6:0
2013StanfordfinałCibulková3:6, 6:4, 6:4
Źródło artykułu:
Komentarze (21)
avatar
Salvo rebelde
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niech Aga da z siebie wszystko teraz, bo z tak grającą Lucie nie ma żadnych, absolutnie żadnych szans na finał. Ja wam to powiadam  
avatar
crzyjk
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słyszeliście to co ja? Jacek Placek komentuje mecz Isi, przełączam się na ST..  
avatar
tomasf33
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lucie prowadzi 5:3 w 2 secie z Sam i jest blisko awansu do 1/4 finału,edit: Lucie ma 2 meczbole,Lucie Safarova wygrywa mecz z Sam Stosur [b]6:4,6:4[/b] (następna rozstawiona w turnieju żegna si Czytaj całość
avatar
Salvo rebelde
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzie jak Lucie gra z Sam? Tak Aga powinna z nią grać. Jeśli Lucie i Aga trafią na siebie w SF to nie widzę tego finału dla Polki.  
avatar
BksBartek
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra lecę bd na mecz Agnieszki ;) Bye