Australian Open: Katarzyna Piter wykonała pierwszy krok do głównej drabinki

Katarzyna Piter pokonała 6:3, 7:6(2) Evę Birnerovą i awansowała do II rundy kwalifikacji do wielkoszlemowego Australian Open.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek

Dla Katarzyny Piter (WTA 118) jest to debiut w kwalifikacjach do Australian Open. Poznanianka miała świetną końcówkę ubiegłego sezonu. W Linzu i Luksemburgu przeszła kwalifikacje. W tej pierwszej imprezie osiągnęła II rundę, a w tej drugiej zawędrowała aż do ćwierćfinału, eliminując po drodze ówczesną 20. rakietę świata Kirsten Flipkens. Później osiągnęła jeszcze ćwierćfinał Challengera w Tajpej i z 358. pozycji na otwarcie 2013 roku awansowała na 118. miejsce.

Na początek kwalifikacji do Australian Open Piter rozprawiła się w dwóch setach z Evę Birnerovą (WTA 167), której w 2009 roku uległa podczas turnieju ITF w Holandii w ich jedynym do tej pory meczu. 29-letnia Czeszka może się pochwalić jednym finałem w głównym cyklu (Taszkent 2011), a najwyżej w rankingu była na 59. pozycji (styczeń 2007).

Piter oddała podanie w gemie otwarcia I seta, ale w czwartym gemie zaliczyła przełamanie na sucho. W szóstym gemie poznanianka po raz drugi odebrała serwis rywalce i po utrzymaniu serwisu z 0:2 wyszła na 5:2. W ósmym gemie Birnerová obroniła piłkę setową, ale w dziewiątym Polka przypieczętowała seta.

W czwartym gemie II seta Piter zgubiła serwis, ale w piątym zaliczyła przełamanie powrotne i to na sucho. Po chwili utrzymała podanie, ze stratą tylko jednego punktu i z 1:3 wyrównała na 3:3. W siódmym gemie poznanianka z 40-0 dla serwującej rywalki doprowadziła do równowagi, ale kolejne dwie piłki padły łupem Czeszki. Polka zdobyła przełamanie na 5:4, ale nie potrafiła przypieczętować zwycięstwa własnym serwisem. Po ponownym przełamaniu, Piter miała drugą szansę na skończenie meczu serwisem. Jednak w 12. gemie nie wykorzystała prowadzenia 30-0, później odparła trzy break pointy, ale ostatecznie Birnerová doprowadziła do tie breaka. W nim już zdecydowanie górą była poznanianka, która wyszła na 6-1 i zamknęła pojedynek za drugim meczbolem.

W trwającym jedną godzinę i 42 minuty spotkaniu Piter wykorzystała pięć z ośmiu break pointów, a sama oddała podanie cztery razy. Obie tenisistki popełniły po cztery podwójne błędy, ale Polka miała też trzy asy, podczas gdy Czeszka ani jednego. Poznanianka zdobyła w sumie o 17 punktów więcej (78-61) i odniosła drugie w sezonie zwycięstwo w eliminacjach. Wcześniej wystąpiła w Brisbane, gdzie w I rundzie przegrała z Aleksandrą Panową, a w Sydney po pokonaniu Wiesny Dołonc, przegrała po trzysetowej batalii z Shahar Peer.

Kolejną rywalką Piter będzie Yurika Sema (WTA 208), która wygrała 7:6(0), 6:3 z Julią Cohen (WTA 201). Polka w ubiegłym sezonie dwa razy pokonała Japonkę w cyklu ITF we Włoszech. Jeśli poznanianka i Paula Kania (WTA 182) dojdą do finału eliminacji to zmierzą się ze sobą o miejsce w głównej drabince Australian Open.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy
czwartek, 9 stycznia

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Katarzyna Piter (Polska, 5) - Eva Birnerová (Czechy) 6:3, 7:6(2)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Australian Open: Wspaniały powrót Kani, polski finał eliminacji coraz bliżej

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×