Puchar Federacji: Johanna Larsson rozbiła Katarzynę Piter na otwarcie rywalizacji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Na otwarcie rywalizacji pomiędzy Szwecją a Polską w Grupie Światowej II Pucharu Federacji Katarzyna Piter była bezradna w starciu z Johanną Larsson, zdobywając zaledwie trzy gemy.

Aby awansować do Grupy Światowej Pucharu Federacji, Polska pierwszy w dwóch kroków musi postawić w Borås w rywalizacji ze Szwecją w ramach Grupy Światowej II. Ale z pewnością nie będzie to łatwe zadanie. Tenisistki ze Skandynawii na własnym terenie są bardzo groźne dla każdego, o czym boleśnie przekonała się w pojedynku inauguracyjnym tę konfrontację Katarzyna Piter.

Poznanianka, która pod nieobecność Urszuli Radwańskiej pełni funkcję drugiej rakiety naszego kraju, była bezradna w starciu Johanną Larsson, w ciągu nieco ponad godzinnego pojedynku zdobywając zaledwie trzy gemy.

Larsson zaczęła mecz od mocnego uderzenia i już w pierwszym gemie uzyskała przełamanie, ale nie spoczęła na laurach i w kolejnym gemie serwisowym Piter znów zanotowała breaka. Polka popełniała sporo błędów, jej uderzenia najczęściej lądowały w siatce, a wynik po swojej stronie otworzyła dopiero, gdy przegrywała 0:4.

Na zakończenie partii otwarcia Piter znów oddała własne podanie i Larsson wygrała pierwszego seta 6:1. Poznanianka prezentowała się bardzo przeciętnie, popełniała proste błędy, notując przy tym niewiele uderzeń kończących.

W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Piter ciągle męczyła się z własną grą, miała problemy z serwisem, ale początek tej partii mógł wskazywać na to, iż nasza reprezentantka podejmie wyrównaną walkę.

Tak się jednak stało, a walka cios za cios trwała tylko do stanu 2:2. Od tego momentu Szwedka przejęła pełną kontrolę na placu gry w hali Boråshallen, wygrała cztery kolejne gemy i zapewniła swojej reprezentacji pierwszy punkt w pojedynku z Polską.

W trwającym 62 minuty spotkaniu Piter zapisała na swoim koncie dwa asy serwisowe i ani razu nie zanotowała breaka. Larsson, która przy własnym serwisie straciła tylko sześć punktów, posłała jednego asa oraz aż pięciokrotnie przełamała podanie Polki.

Szwecja prowadzi 1-0 po pierwszej grze w rywalizacji z Polkami, a w drugiej konfrontacji nasza najlepsza tenisistka, Agnieszka Radwańska, zmierzy się z drugą rakietą rywalek, Sofią Arvidsson.

Szwecja - Polska 1:0, Boråshallen, Borås (Szwecja) I runda Grupy Światowej II, kort twardy w hali sobota-niedziela, 8-9 lutego

Gra 1.: Johanna Larsson - Katarzyna Piter 6:1, 6:2 Gra 2.: Sofia Arvidsson - Agnieszka Radwańska *sobota Gra 3.: Johanna Larsson - Agnieszka Radwańska *niedziela, od godz. 12:00 Gra 4.: Sofia Arvidsson - Katarzyna Piter *niedziela Gra 5.: Hilda Melander / Rebecca Peterson - Paula Kania / Alicja Rosolska *niedziela

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
Landon
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może Paula zagra singla, Kasia na pewno nie przejdzie Sofii  
BartekKO
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozstrzygnie debel  
avatar
MindControl
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po raz kolejny powtórzę nie ma co się za dużo spodziewać po Kasce, to nie jest jeszcze jeśli w ogole będzie poziom na top 100 moim zdaniem więcej ugrałaby tu Domachowska ale różnica pewnie była Czytaj całość
avatar
Tuhajbej
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co się stało z młodszą Radwańską? Jakaś kontuzja?  
avatar
RvR
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miazga, kapitan Szwedek miał jednak rację.