WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Tenis
  3. Magda Linette
  4. Wimbledon: Magda Linette po raz trzeci bez powodzenia w eliminacjach

Wimbledon: Magda Linette po raz trzeci bez powodzenia w eliminacjach

Magda Linette po raz trzeci nie zdołała zakwalifikować się do głównej drabinki wielkoszlemowego Wimbledonu. We wtorek Polka przegrała w I rundzie eliminacji z Ludmiłą Kiczenok.
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
22-letnia obecnie Magda Linette po raz pierwszy przystąpiła do eliminacji Wimbledonu w 2011 roku, kiedy to w I rundzie uległa w dwóch setach Galinie Woskobojewej. Dwa sezony później poznanianka znów starała się o miejsce w głównej drabince, lecz tym tym razem w trzech partiach ograła ją Claire Feuerstein.
Linette we wtorek zmierzyła się z Ludmiłą Kiczenok, z którą wcześniej dwukrotnie pewnie wygrywała na zawodowych kortach. Ich pierwsze spotkanie miała miejsce w I rundzie eliminacji do tegorocznego Australian Open, gdzie nasza reprezentantka zwyciężyła 6:3, 6:4. Jeszcze lepszy wynik Polka osiągnęła w 1/8 finału zawodów WTA w Kuala Lumpur, gromiąc Ukrainkę 6:1, 6:2.
  • Wimbledon: Paula Kania zrobiła pierwszy krok w kierunku głównej drabinki
Blisko 22-letnia Kiczenok dwukrotnie prowadziła w pierwszej partii wtorkowego meczu z przewagą przełamania, lecz za każdym razem szybko traciła serwis, dlatego doszło do tie breaka. W rozgrywce tej Ukrainka wykorzystała drugiego setbola. W drugiej partii reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów w każdym gemie serwisowym Polki miała okazje na przełamanie. Linette utrzymała jeszcze podanie na 1:1, ale pięć kolejnych gemów pewnie padło łupem jej rywalki, która zwyciężyła w całym pojedynku 7:6(6), 6:1.

Rozstawiona z numerem 13. Linette pożegnała się z marzeniami o miejscu w głównej drabince singla Wimbledonu 2014. Kiczenok natomiast w II rundzie kwalifikacji spotka się w środę z utalentowaną Australijką Ashleigh Barty.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w eliminacjach singla kobiet 486 tys. funtów
wtorek, 17 czerwca

I runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:

Ludmiła Kiczenok (Ukraina) - Magda Linette (Polska, 13) 7:6(6), 6:1

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Wimbledon: Klaudia Jans-Ignacik i Magda Linette w kwalifikacjach debla

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Polub Tenis na Facebooku
Skomentuj 5
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (5)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • kruger Zgłoś komentarz
    Z tego co wiem Magda już na początku meczu nabawiła się kontuzji kostki. Dograła go do końca, ale wyraźnie miała problemy. Z tego samego powodu wycofała się z eliminacji debla.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Lady Aga Zgłoś komentarz
      Linette panna od ITF w których przegrywa z nizej notowanymi. Nie ma co myslec o wielkim szlemie. Justyna ma racje. Moim zdaniem jej brak jakiejkolwiek precyzji w grze. Jej najmniej z trojki
      Czytaj całość
      Piter, Kania, Linette wroze jakikolwiek sukces, choc zycze jak najlepiej.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • justyna7 Zgłoś komentarz
        Tak to się kończy. Ona gra same ITFy , a potem się chce WS. Nawet nie gra qwali do turnieji WTA z czym do ludzi?
        1 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • michal lewski Zgłoś komentarz
          :( Idę sobie nalać trochę optymizmu w szkło. No ,ale na bok bzdury. Szkoda ale kibic Michał semper fidelis. Głowa do góry, przyjdą lepsze dni.Chciałbym w przyszłym roku zobaczyć
          Czytaj całość
          Magdę w Katowicach.
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          WTA Londyn Wielka Brytania Ukraina Polska Wielki Szlem Wimbledon Polski tenis Ludmiła Kiczenok Tenis Magda Linette
          Ukraiński MSZ potwierdza. Usługi konsularne dla Ukraińców wstrzymane
          ×
          Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
          ×
          Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
          ×
          Sport na ×
          Prestiżowa nagroda nie dla Świątek