Challenger Poznań: Andriej Kapaś poległ z Machado, Tomasz Bednarek powalczy o finał debla
Ostatni polski tenisista pożegnał się z turniejem gry pojedynczej podczas Challengera w Poznaniu. Rui Machado odprawił Andrieja Kapasia w dwóch setach.
Do ćwierćfinału awansował także najwyżej rozstawiony tenisista w turnieju Blaz Rola. Słoweniec grał solidnie i przede wszystkim równo, przeciwnie do swojego rywala Artema Smirnowa. Ukrainiec miał już w nogach cztery spotkania i momentami było widać, że odczuwa ich trudy. Dla Roli był jak ściana, dobiegał do większości piłek, ale równocześnie popełniał łatwe błędy i to zadecydowało o awansie słoweńskiego zawodnika.
Na bocznym korcie walczyli Adrian Ungur i Miljan Zekić, który w I rundzie wyeliminował Błażeja Koniusza. Serb w eliminacjach miał problemy z ręką, a zdołał już rozegrać dwa maratony. Nie przeszkodziło mu to w nawiązaniu walki z rozstawionym z numerem 8. Rumunem. Ungur po wygranym łatwo pierwszym secie, w drugim prezentował się nieco słabiej i niewiele brakowało, by doszło do trzeciej partii. Ostatecznie udało mu się wygrać w tie breaku do dziewięciu.
Ostatnim meczem II rundy było starcie Andrieja Kapasia z Ruim Machado. Gdyby nie to, że zabrzanin miał do rozegrania jeszcze ćwierćfinał gry podwójnej, spotkanie byłoby meczem dnia na korcie centralnym. Publiczność mimo wszystko dopisała, by wspierać ostatniego występującego w grze pojedynczej Polaka.
Początkowo spotkanie było wyrównane, zabrzanin utrzymywał piłkę w korcie, pewnie serwował i starał się nie wdawać w gierki, które chciał prowadzić Portugalczyk. Machado skutecznie returnował i dzięki temu w dziewiątym gemie premierowej odsłony uzyskał przełamanie. Polak znacznie stracił pewność siebie i nie umiał już powrócić do swojego najlepszego tenisa. Nie pomogły okrzyki zachęty z trybun, bowiem portugalski zawodnik był niemal bezbłędny, a przede wszystkim utrzymywał piłkę w korcie, czego zabrakło zabrzaninowi. Z jednej strony Kapaś może być zadowolony ze swojego występu, bowiem po raz pierwszy w Poznaniu awansował do II rundy, jednak jeśli zagrałby tak, jak w premierowym spotkaniu, to Machado mógłby mieć problemy ze zwycięstwem w dwóch setach.
Do ćwierćfinału awansowały trzy duety z Polakami w składzie, ale tylko Tomasz Bednarek i Henri Kontinen zagrają o finał. Najwyżej rozstawiona para nie bez problemów pokonała Alexa Llomparta i Deana O'Briena. Natomiast rozstawieni z numerem 2. Andreas Siljeström i Igor Zelenay odprawili Kapasia i Koniusza.
Poznań Open, Poznań (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 35 tys. euro
GRA POJEDYNCZA
ćwierćfinał gry pojedynczej:
piątek, 18 lipca
Blaž Rola (Słowenia, 1) - Rui Machado (Portugalia)
Andreas Haider-Maurer (Austria, 2) - Adam Pavlasek (Czechy)
David Goffin (Belgia, 3) - Martin Alund (Argentyna)
João Souza (Brazylia, 4) - Adrian Ungur (Rumunia, 8)
II runda gry pojedynczej:
czwartek, 17 lipca
Blaž Rola (Słowenia, 1) - Artem Smirnow (Ukraina, Q) 6:3, 6:2
João Souza (Brazylia, 4) - Íñigo Cervantes (Hiszpania) 7:6(6), 6:3
Adrian Ungur (Rumunia, 8) - Miljan Zekić (Serbia, Q) 6:2, 7:6(9)
Andriej Kapaś (Polska, WC) - Rui Machado (Portugalia) 6:4, 6:2
GRA PODWÓJNA
półfinał gry podwójnej:
piątek, 18 lipca
Tomasz Bednarek (Polska, 1) / Henri Kontinen (Finlandia, 1) - Rogério Dutra Silva (Brazylia) / Roberto Maytin (Wenezuela)
Andreas Siljeström (Szwecja, 2) / Igor Zelenay (Słowacja, 2) - Radu Albot (Mołdawia) / Adam Pavlasek (Czechy)
ćwierćfinał gry podwójnej:
czwartek, 17 lipca
Tomasz Bednarek (Polska, 1) / Henri Kontinen (Finlandia, 1) - Alex Llompart (Portoryko) / Dean O'Brien (RPA) 6:3, 3:6, 10-6
Andreas Siljeström (Szwecja, 2) / Igor Zelenay (Słowacja, 2) - Andriej Kapaś (Polska) / Błażej Koniusz (Polska) 6:3, 6:4
Radu Albot (Mołdawia) / Adam Pavlasek (Czechy) - Romano Frantzen (Holandia) / Enrique López (Hiszpania) 6:1, 7:6(5)
Z Poznania dla SportoweFakty.pl
Dominika Pawlik
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!