Agnieszka Radwańska: Nie jest to dla mnie tutaj żadna nowość

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Agnieszka Radwańska na II rundzie zakończyła w środę zmagania w wielkoszlemowym US Open 2014. Na pomeczowej konferencji polska tenisistka oceniła swój występ w Nowym Jorku.

W tym artykule dowiesz się o:

- Taka porażka jest dla mnie zawsze bardzo rozczarowująca, szczególnie w pierwszym tygodniu turnieju wielkoszlemowego. Niestety, tutaj nie jest to dla mnie żadna nowość - wyznała Agnieszka Radwańska, która przegrała 3:6, 4:6 w II rundzie wielkoszlemowego US Open 2014.

Pogromczynią krakowianki została w środę Shuai Peng, która przed czterema laty także okazała się w Nowym Jorku lepsza w II rundzie. - Przede wszystkim to bardzo solidna i konsekwentna zawodniczka, grająca naprawdę dobrze z tyłu. Każdy gem był bardzo zacięty, z dużą liczbą długich wymian. Serwis nie miał w tym meczu większego znaczenia, więc każdy gem mógł się różnie ułożyć. W decydujących momentach ona zagrała po prostu trochę lepiej - oceniła piąta tenisistka świata. [ad=rectangle] Najlepsza polska tenisistka po raz kolejny musi odłożyć na bok marzenia o nowojorskim ćwierćfinale. - Bardzo chciałabym poznać odpowiedź na pytanie, w czym leży problem. Po prostu coś sprawia, że nie jestem tutaj w stanie awansować do drugiego tygodnia. Mam jeszcze przed sobą kilka lat i będę ciągle próbować. Mam nadzieję, że kiedyś się uda.

25-letnia krakowianka oceniła także swój dotychczasowy sezon. - Uważam, że ten rok nie jest taki zły. Miałam kilka bardzo dobrych rezultatów, szczególnie na kortach o nawierzchni twardej. Wciąż liczę się w walce o turniej Masters i mam nadzieję, że tam pojadę, a to będzie oznaczało, że ten sezon nie był zły.

Przed Radwańską występy na kortach twardych w Azji, poprzedzone odpowiednimi przygotowaniami. - Najprawdopodobniej polecę najpierw do domu. Potem udam się w podróż do Azji, gdzie zagram w Seulu, Wuhan oraz Pekinie - zakończyła Polka.

Źródło artykułu:
Komentarze (42)
avatar
justyna7
28.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poza tym czy taka Justyna Kowalczyk wygrywałaby trenując w Polsce? Nie. Jeździ do Estonii, Hiszpanii, Francji czy Nowej Zelandii. W Polsce jest tylko miesiąc i to niecały - w Zakopanym. Prawie Czytaj całość
avatar
noupe
28.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Weź się Aga ogarnij, bo czas leci a szlema na koncie nie widać.  
avatar
Belfort111
28.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A ja mam rady dla wszystkich fanboji RAdwanskiej! przestancie poppowac ten balon o nazwie isia to bedzie ok niech se gra jak chce niech sobie robi co chce jej sprawa jej zabawki ale nie pierd.. Czytaj całość
Go Lady Aga in Azja
28.08.2014
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
[quote] To, że gra wyłącznie dla własnego interesu pokazała już podczas IO w Londynie, także się zgodzę, jak woli być tu gdzie jest, proszę bardzo. [/quote] Dlaczego wypominasz Igrzyska, gdzie Czytaj całość
avatar
blue heart
28.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
londyńskiej klątwy ciąg dalszy: - Jeśli nie traktuje się swoich obowiązków poważnie, to pozostają tylko torebki, buciki, sukienki, zakupy ... i sporadyczne błyski w mniejszych turniejach