WTA Sydney: Udana inauguracja Agnieszki Radwańskiej, Polka pokonała Alize Cornet
W I rundzie turnieju WTA w Sydney Agnieszka Radwańska bez straty seta pokonała Alize Cornet. Dla Polki był to pierwszy oficjalny mecz w sezonie 2015.
Rozstawiona z numerem trzecim Radwańska od początku nadawała ton grze i już w trzecim gemie stanęła przed szansą na przełamanie. Wprawdzie Cornet obroniła dwa pierwsze break pointy, ale przy trzecim Polka zagrała kończący return z forhendu i przełamanie stało się faktem.
Francuzka nie potrafiła nawiązać poziomem do swojej gry z Pucharu Hopmana, w którym wygrała wszystkie trzy gry singlowe. W szóstym gemie znów mogła stracić podanie, lecz wybroniła się po prawie dziewięciominutowej walce. To dodało jej skrzydeł i w kolejnym gemie odrobiła stratę breaka, przy czwartej szansie na przełamanie popisując się kapitalnym forhendem po krosie w samą linię boczną.Szczęście Cornet nie trwało jednak długo, bo przełamanie, które wywalczyła w pocie czoła, natychmiast roztrwoniła. Po dwóch nieudanych atakach przy siatce Francuzki Radwańska uzyskała breaka na 5:3, po czym zakończyła premierową partię przy własnym serwisie.
Set drugi nic nie zmienił w obrazie spotkania. Radwańska wciąż grała rzetelnie, pewnie, podejmowała właściwe decyzje na korcie i niemal się nie myliła, natomiast Cornet nie potrafiła ustabilizować swojego tenisa na poziomie, który pozwoliłby jej rywalizować z krakowianką jak równa z równą w dłuższym okresie czasu.
U Cornet coraz bardziej narastała frustracja, której dała upust po trzecim gemie drugiej odsłony, kiedy została przełamana. Radwańska dominowała na korcie. W szóstym gemie obroniła się przed stratą serwisu, bo reprezentantka Trójkolorowych nie utrzymała nerwów na wodzy i wyrzuciła w aut w forhend, a w siódmym uzyskała kolejnego breaka, gdy 24-letka z Nicei przy piłce na przełamanie popełniła podwójny błąd serwisowy.
Tak wielkiej przewagi nasza tenisistka już nie wypuściła z rąk. Pewnie zakończyła spotkanie, przy piłce meczowej posyłając wygrywające zagranie ze strony forhendowej.W ciągu 83 minut gry Radwańska nie posłała asa ani nie popełniła podwójnego błędu serwisowego. Jeden raz została przełamana, wykorzystała cztery z 11 break pointów, zanotowała 11 uderzeń kończących oraz 15 niewymuszonych błędów (Cornet 24 winnery i 39 pomyłek własnych) i łącznie zdobyła 70 punktów, o 18 więcej od Francuzki.
W II rundzie rozstawiona z numerem trzecim Radwańska zmierzy się z Garbine Muguruzą, którą w przeszłości pokonała już dwukrotnie, tracąc łącznie zaledwie dziewięć gemów. Hiszpanka w poniedziałek wygrała 6:0, 7:5 z Sarą Errani. Mecz ten będzie rozegrany we wtorek nie przed godz. 5:30 czasu polskiego na korcie Grandstand.
Apia International Sydney, Sydney (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 731 tys. dolarów
poniedziałek, 12 stycznia
I runda gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 3) - Alizé Cornet (Francja) 6:3, 6:2
Zobacz cały mecz WTA Sydney: A. Radwańska – A. Cornet (mecz)Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)