WTA Ad-Dauha: Radwańska ponownie gorsza od Venus, półfinał nie dla Polki
Agnieszka Radwańska przegrała z Venus Williams i nie awansowała do półfinału turnieju WTA Premier rozgrywanego na kortach twardych w Ad-Dausze.
W gemie otwarcia III seta Williams od 40-15 straciła trzy punkty, ale Radwańska zmarnowała break pointa wyrzucając loba. Kolejną szansę na przełamanie Polka miała przy 1:1, ale zepsuła prosty return. W czwartym gemie Amerykanka popisała się potężnym returnem wymuszającym błąd oraz kończącym forhendem, a wolej bekhendowy dał jej dwa break pointy. Pierwszego krakowianka odparła krosem forhendowym, ale przy drugim forhend wyrzuciła. Bekhendem po linii Williams obroniła się przed przełamaniem w piątym gemie. Miała trzy break pointy na 5:1, ale dwa zmarnowała, a trzeciego i czwartego obroniła Radwańska, odpowiednio świetnym dropszotem oraz kombinacją bekhendu po linii i smecza. Polka ostatecznie jednak oddała podanie podwójnym błędem. Seria kapitalnym returnów dała krakowiance przełamanie na sucho w siódmym gemie, a w ósmym wróciła z 15-30 i poprawiła wynik na 3:5. W dziewiątym gemie Williams od 15-30 zdobyła trzy punkty. Mecz zakończyła forhendem po linii.
Radwańska miała w meczu z Venus lepsze i gorsze momenty. Na pewno zagrała lepiej niż w styczniu w Melbourne, szczególnie imponująco wyglądała w II secie, gdy połączenie agresji i techniki zaowocowało wynikiem 6:1. Jednak w III partii krakowianka posyłała zbyt krótkie piłki i za bardzo czekała na błędy ze strony Amerykanki, za co została skarcona. Zabrakło też opanowania i chłodnej głowy w ważnych punktach. Radwańska mogła w decydującej partii wyjść na 3:0, ale zmarnowała dwa break pointy własnymi błędami.
Williams po zapaści złapała wiatr w żagle i szansy na półfinał nie wypuściła z rąk. Ambitna pogoń Radwańskiej okazała się spóźniona. W I secie krakowiance nie wychodziły kombinacyjne zagrania (szczególnie dropszoty), za to w decydującej odsłonie zbyt często dawała się Amerykance złapać na połowie kortu, gdy próbowała ruszać do siatki po niezbyt starannych atakach. Za mało było przemienności zagrań ze strony Polki, a serwis też jej nie pomagał. Returnem również nie potrafiła sobie ułatwić życia, szczególnie na początku III seta, gdy Venus serwowała dosyć średnio. Williams była bardziej regularna w długich wymianach z głębi kortu. Poza tym, choć zaserwowała tylko dwa asy (cztery podwójne błędy), to w przekroju całego meczu wygrywające serwisy bądź też otwierające kort i pozwalające szybko kończyć akcje, w trudnych momentach często ją ratowały, pozwalając jej złapać drugi oddech, a był to dla niej trzeci trzysetowy mecz w tym tygodniu.
W trwającym dwie godziny i 16 minut meczu obie zawodniczki zanotowały po cztery przełamania. Radwańska zdobyła o cztery punkty więcej od rywalki (99-95), ale to efekt wysoko wygranego II seta. Polce naliczono 26 kończących uderzeń i 22 niewymuszone błędy. Williams miała 46 piłek wygranych bezpośrednio i 39 błędów własnych.
Williams wygrała już 15. mecz w sezonie (bilans 15-2), szósty trzysetowy (bilans 6-1). Jako jedyne ją w tym roku pokonały Madison Keys (ćwierćfinał Australian Open) i Lucie Safarova (III runda w Dubaju). Kolejną jej rywalką będzie Wiktoria Azarenka, która wyeliminowała Karolinę Woźniacką. Radwańska miała szansę na czwarty z rzędu, a w sumie piąty, półfinał w Ad-Dausze (2008, 2012, 2013, 2014). Dla krakowianki to koniec wyprawy na Bliski Wschód. W Dubaju doszła do III rundy, a w Ad-Dausze osiągnęła pierwszy ćwierćfinał w sezonie. Kolejnym przystankiem na mapie krakowianki będą Kalifornia (Indian Wells) i Floryda (Miami).
Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 731 tys. dolarów
czwartek, 26 lutego
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Venus Williams (USA, 7) - Agnieszka Radwańska (Polska, 4) 6:4, 1:6, 6:3
WTA Ad-Dauha: Azarenka nie dała szans Woźniackiej, Kvitova przegrała z Suarez
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)