WTA Rzym: Maria Szarapowa jako pierwsza w III rundzie, problemy Wiktorii Azarenki

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Maria Szarapowa jako pierwsza awansowała do III rundy turnieju WTA Premier 5 w Rzymie. Swój pierwszy mecz wygrała Wiktoria Azarenka.

Maria Szarapowa (WTA 3) to dwukrotna triumfatorka rzymskiej imprezy (2011, 2012). Poza tym dwa razy osiągnęła w niej półfinał (2005, 2008). Ósmy występ w stolicy Włoch Rosjanka rozpoczęła od spotkania z Jarmilą Gajdosovą (WTA 52). Była liderka rankingu prowadziła 6:2, 3:1, gdy reprezentantka Australii skreczowała z powodu kontuzji barku. W ciągu 53 minut Szarapowa zaserwowała dziewięć asów oraz zdobyła 19 z 20 punktów przy swoim pierwszym podaniu. [ad=rectangle] Wiktoria Azarenka (WTA 29) pokonała 7:5, 2:6, 6:1 Lucie Hradecką (WTA 60). Białorusinka przetrwała kryzys fizyczny (w II secie korzystała z przerwy medycznej) i awansowała do II rundy, choć popełniła 16 podwójnych błędów i nie miała ani jednego asa. W Rzymie gra ona po raz ósmy. Najlepszy start zanotowała dwa lata temu, gdy doszła do finału. Hradecká posłała dziewięć asów i zrobiła dziewięć podwójnych błędów. Dla Czeszki był to już 42. mecz w sezonie (bilans 31-11). Przeszła kwalifikacje do sześciu turniejów. Na kortach ziemnych osiągnęła półfinał w Charleston i finał w Pradze. W Rzymie w decydującej rundzie eliminacji przegrała z Urszulą Radwańską, ale weszła do głównej drabinki w miejsce kontuzjowanej Casey Dellacquy.

W I secie Hradecká prowadziła 3:1 oraz miała dwa break pointy na 4:1. Azarenka jednak wyrównała na 3:3. W kolejnych gemach zawodniczki utrzymywały swoje podanie. Czeszka serwowała, by doprowadzić do tie breaka. Obroniła wtedy dwie piłki setowe (kros forhendowy i as), ale też popełniła dwa podwójne błędy. Azarenka wynik seta na 7:5 ustaliła krosem bekhendowym.

W gemie otwarcia II seta Azarenka odparła break pointa, a w drugim sama zmarnowała cztery okazje na przełamanie. Trzeci, czwarty i piąty gem padł łupem zawodniczki returnującej. Przy 2:2 Białorusinka oddała podanie robiąc trzy podwójne błędy. Po chwili Hradecká utrzymała serwis na sucho, a kolejne trzy podwójne błędy rywalki w jednym gemie dały jej prowadzenie 5:2. W tym momencie Azarenka poprosiła o interwencję medyczną (miała mierzone ciśnienie). Po wznowieniu gry Czeszka pewnie zakończyła seta, ostatni punkt zdobywając wygrywającym serwisem.

W III partii wyraźną przewagę osiągnęła Azarenka. Białorusinka wyszła na 4:0, a mogła prowadzić 5:0, ale w piątym gemie oddała podanie. Szybko jednak odzyskała przewagę podwójnego przełamania. Pierwszą piłkę meczową Hradecká obroniła krosem forhendowym, a drugą głębokim returnem wymuszającym błąd. Przy trzecim meczbolu Czeszka wpakowała bekhend w siatkę. Spotkanie trwało dwie godziny i 23 minuty. W II rundzie rywalką Azarenki będzie Karolina Woźniacka, z którą ma bilans spotkań 5-4. Będzie to ich trzecia konfrontacja w sezonie. W II rundzie Australian Open i w ćwierćfinale w Ad-Dausze Białorusinka oddała Dunce łącznie 10 gemów.

Carla Suarez (WTA 10) pokonała 6:4, 2:6, 6:3 Monę Barthel (WTA 38). W I secie Hiszpanka wróciła ze stanu 1:4 (mogła przegrywać 1:5, ale odparła dwa break pointy). Elina Switolina (WTA 19) wygrała 6:4, 6:2 z Flavią Pennettą (WTA 26). Reprezentantka gospodarzy odparła siedem piłek setowych, ale nie udało się jej odwrócić losów I partii. W II secie Ukrainka od 1:2 zdobyła pięć gemów z rzędu.

Daria Gawriłowa (WTA 78) wróciła ze stanu 6:7, 2:4 i pokonała 6:7(2), 7:5, 6:2 Belindę Bencić (WTA 33). W I secie Rosjanka nie wykorzystała prowadzenia 5:3, za to w II mogła przegrywać nawet 2:5, ale w siódmym gemie odparła cztery break pointy. W trwającym dwie godziny i 56 minut spotkaniu Gawriłowa popełniła 12 podwójnych błędów, ale przełamała rywalkę osiem razy, a sama odparła 10 z 15 break pointów.

Alexandra Dulgheru (WTA 72) wygrała 6:7(2), 6:3, 6:3 z Misaki Doi (WTA 111) po dwóch godzinach i 22 minutach walki. W spotkaniu było 13 przełamań, z czego osiem na korzyść Rumunki. Bojana Jovanovski (WTA 73) pokonała 7:6(4), 4:6, 6:2 Caroline Garcię (WTA 30). Obie tenisistki przeżywały huśtawkę nastrojów. Francuzka w I secie nie wykorzystała prowadzenia 4:1 oraz setbola w 12. gemie, za to w II partii wróciła z 0:3 i 15-40. W decydującej odsłonie tylko dwa gemy padły łupem zawodniczki serwującej i w obu przypadkach była nią Jovanovski. Spotkanie trwało dwie godziny i 20 minut.

Monica Puig (WTA 53) miała się zmierzyć ze Swietłaną Kuzniecową. Rosjanka w ubiegłym tygodniu osiągnęła finał w Madrycie, ale ze startu w Rzymie zrezygnowała z powodu kontuzji lewego uda. Portorykanka spotkała się z Kristiną Mladenović (WTA 50) i przegrała 5:7, 2:6.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy) WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 2,707 mln dolarów wtorek, 12 maja

II runda gry pojedynczej:

Maria Szarapowa (Rosja, 3) - Jarmila Gajdošová (Australia) 6:2, 3:1 i krecz

I runda gry pojedynczej:

Carla Suárez (Hiszpania, 10) - Mona Barthel (Niemcy) 6:4, 2:6, 6:3 Elina Switolina (Ukraina) - Flavia Pennetta (Włochy) 6:4, 6:2 Wiktoria Azarenka (Białoruś) - Lucie Hradecká (Czechy, LL) 7:5, 2:6, 6:1 Alexandra Dulgheru (Rumunia, Q) - Misaki Doi (Japonia, Q) 6:7(2), 6:3, 6:3 Bojana Jovanovski (Serbia, Q) - Caroline Garcia (Francja) 7:6(4), 4:6, 6:2 Daria Gawriłowa (Rosja, Q) - Belinda Bencić (Szwajcaria) 6:7(2), 7:5, 6:2 Kristina Mladenović (Francja, LL) - Monica Puig (Portoryko) 7:5, 6:2

wolne losy: Serena Williams (USA, 1); Simona Halep (Rumunia, 2); Maria Szarapowa (Rosja, 3); Petra Kvitová (Czechy, 4); Karolina Woźniacka (Dania, 5); Eugenie Bouchard (Kanada, 6); Ana Ivanović (Serbia, 7); Jekaterina Makarowa (Rosja, 8)

Źródło artykułu:
Która tenisistka zwycięży w II rundzie turnieju w Rzymie?
Karolina Woźniacka
Wiktoria Azarenka
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
avatar
Eleonor_
12.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Interesujące jaki Hradecka grała tenis w spotkaniu z Azarenką,skoro Białorusinka wygrała z Czeszką mecz mimo popełnienia 16 podwójnych błędów serwisowych oraz korzystania z [b]przerwy medyczn Czytaj całość
avatar
RafaCaro
12.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Go Caro lej tę symulantkę, ciekawe czy Ulcia by wygrała z taką Azarenką ?:)  
avatar
Ryki
12.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Azarenka robiła i dalej będzie robiła przerwy "medyczne".:(  
avatar
basher
12.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Jelena!  
avatar
basher
12.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Caro ma to wygrać! Aza lubi odstawiać komedie zdrowotne.. Jej numerem popisowym był przypadek z 'zakleszczeniem żebra' na AO w trakcie rozrywanego gema meczu ze Sloanką..