WTA Nottingham: Finał nie dla Agnieszki Radwańskiej, Polka przegrała z Moniką Niculescu
Agnieszka Radwańska przegrała z Moniką Niculescu i nie awansowała do finału turnieju WTA International rozgrywanego na trawie w Nottingham.
Kombinacja głębokiego returnu i bekhendu dała Niculescu przełamanie w gemie otwarcia III seta. W trzecim gemie Radwańska odparła cztery break pointy, z czego trzy kończącymi forhendami, ale przy piątym nie udała się jej akcja serwis-wolej (poślizgnęła się i upadła na kort). W piątym gemie krakowianka zniwelowała pierwszego break pointa akcją serwis-wolej-smecz, ale przy drugim przestrzeliła forhend. Kombinacja loba i woleja przyniosła Niculescu dwie piłki meczowe. Mecz dobiegł końca, gdy bekhend Radwańskiej wylądował w siatce.
Początek zwiastował łatwe zwycięstwo Polki, ale po nie po raz pierwszy, po komfortowym otwarciu, w jej grze pojawiało się coraz więcej zgrzytów. Udało się jej zamknąć I seta, mimo że od 5:2 straciła trzy gemy. W II partii odrobiła stratę przełamanie, ale od 4:4 przegrała osiem gemów z rzędu i pożegnała się z turniejem. W III secie krakowianka nie istniała na korcie, grała totalnie chaotyczny tenis, coraz bardziej irytowała się po nieudanych próbach odgrywania forhendowych slajsów rywalki. Rumunka zaskakiwała ją dropszotami i była pewniejsza w akcjach przy siatce. Radwańska zgubiła swój taktyczny zmysł i straciła ochotę do walki, po tym jak na nic się zdało obronienie przez nią czterech break pointów w trzecim gemie decydującej odsłony.
W trwającym 89 minut spotkaniu Radwańskiej naliczono 20 kończących uderzeń i 35 niewymuszonych błędów. Niculescu miała siedem piłek wygranych bezpośrednio i zrobiła 19 błędów własnych. Obie tenisistki popełniły po jednym podwójnym błędzie i nie zaserwowały żadnego asa. Rumunka dwa razy oddała własne podanie, a sama wykorzystała pięć z 13 break pointów. Polka przy swoim drugim serwisie zdobyła tylko sześć z 18 punktów.- Jestem zadowolona ze swojego występu. Spodziewałam się trudnego spotkania, ponieważ Agnieszka jest bardzo dobrą tenisistką. Grała mądrze i ciężko mi było zdobywać punkty. Dziękuje kibicom za doping i cieszę się, że będę mogła wystąpić w finale - powiedziała Niculescu w wywiadzie pomeczowym.
Radwańskiej nie udało się awansować do 21. singlowego finału w głównym cyklu. Był to dla niej drugi półfinał w sezonie (po Katowicach). Polka z Niculescu zmierzyła się po raz drugi. Sześć lat temu w Linzu krakowianka zwyciężyła 6:4, 6:2. Rumunka powalczy o swój trzeci singlowy tytuł (bilans dotychczasowych finałów 2-2). Jej rywalką będzie Alison Riske lub Ana Konjuh. Jeśli nie będzie padał deszcz, triumfatorka turnieju w Nottingham zostanie wyłoniona w niedzielę.
Aegon Open Nottingham, Nottingham (Wielka Brytania)
WTA International, kort trawiasty, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 14 czerwca
półfinał gry pojedynczej:
Monica Niculescu (Rumunia) - Agnieszka Radwańska (Polska, 1) 5:7, 6:4, 6:0