ATP Halle: Niemoc przełamana. Jerzy Janowicz w końcu zwycięski w Westfalii

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  / Na zdjęciu: Jerzy Janowicz
East News / / Na zdjęciu: Jerzy Janowicz
zdjęcie autora artykułu

W swoim trzecim starcie w turnieju w Halle, który od tego sezonu posiada rangę ATP World Tour 500, Jerzy Janowicz wygrał dopiero pierwszy mecz. We wtorek Polak okazał się lepszy od Pablo Cuevasa.

Przed wtorkowym pojedynkiem z Pablo Cuevasem okoliczności nie sprzyjały Jerzemu Janowiczowi. W dwóch poprzednich startach w Halle (sezony 2013-14) Polak odpadł w I rundzie. Łodzianin przegrał również sześć ostatnich spotkań z tenisistami operującymi jednoręcznym bekhendem oraz trzy ostatnie z zawodnikami z Ameryki Południowej. Mimo to nasz reprezentant był faworytem tego pojedynku. Wszak Urugwajczyk wygrał w karierze zaledwie jeden mecz na trawie (w Wimbledonie 2009 z Christophem Rochusem). [ad=rectangle] Janowicz rozkręcał się powoli i w początkowej fazie meczu miał problemy przy własnym podaniu. W gemach trzecim i piątym obronił jednak trzy break pointy, po czym w szóstym wywalczył przełamanie i wyszedł na prowadzenie 4:2, a następnie utrzymał serwis "na sucho", podwyższając na 5:2.

Cuevas w ósmym gemie obronił setbola i podtrzymał swoje nadzieje w pierwszej partii, lecz łodzianin dokończył dzieła przy własnym podaniu i zwieńczył partię otwarcia zwycięstwem 6:3.

W drugim secie obaj tenisiści łatwo utrzymywali własne serwisy, z wyjątkiem czwartego gema, w którym Janowicz musiał bronić się przed przełamaniem. Wyrównana walka trwała do stanu 4:4, kiedy to rozstawiony z numerem szóstym Cuevas oddał podanie, przy break poincie popełniając podwójny błąd serwisowy.

Tym samym łodzianin objął prowadzenie 5:4, a serwując po zwycięstwo, nie zadrżała mu ręka i zakończył spotkanie za drugą piłką meczową.

Janowicz w ciągu 65 minut gry posłał dziesięć asów, popełnił trzy podwójne błędy serwisowe, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 35 z 44 rozegranych punktów i wykorzystał dwa z trzech break pointów. Polak również ani razu nie został przełamany i był to pierwszy mecz, w którym nie stracił serwisu, od marcowego starcia w I rundzie turnieju w Miami z Edouardem Rogerem-Vasselinem.

#dziejesiewsporcie: Trafili do kosza ze 126 metrów

Źródło: sport.wp.pl

W II rundzie w czwartek Janowicz zmierzy się z zeszłorocznym finalistą turnieju Gerry Weber Open, Alejandro Fallą, z którym przegrał w ubiegłym sezonie w Indian Wells Kwalifikant z Kolumbii na otwarcie wygrał 6:4, 3:6, 6:1 z Lukášem Lacko.

Gerry Weber Open, Halle (Niemcy) ATP World Tour 500, kort trawiasty, pula nagród 1,574 mln euro wtorek, 16 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Jerzy Janowicz (Polska) - Pablo Cuevas  (Urugwaj, 6) 6:3, 6:4

Źródło artykułu:
Czy Jerzy Janowicz pokona Alejandro Fallę i awansuje do ćwierćfinału?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (28)
Martinezz90
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz JJ z Falla jutro na antenie Polsat Sport Extra CAŁE SZCZĘŚCIE :)  
avatar
stanzuk
16.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Następny balon pompujecie ? . Nic was ostatnia niedziela nie nauczyła.  
avatar
Ksawery Darnowski
16.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ograć rywala, który specjalizuje się w grze na ziemi i nie wygrał nigdy żadnego meczu na trawie (oprócz jednego) wielką sztuką nie jest. Zobaczymy jak mu pójdzie z Fallą, z którym i ile pamięta Czytaj całość
avatar
Ryki
16.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Podpowiadają mi tu dziewczyny,że Jerzyk będzie grał z Falą albo na fali.:)))  
avatar
Ryki
16.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jerzyk nie zawiódł.Sądzę że to dobry znak,,przed Wimbledonem.Aby omineły go kontuzje.Dalej życzę powodzenia w grze.:)))