Wimbledon: Serena Williams pokonała Wiktorię Azarenkę i o finał zagra z Marią Szarapową

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Serena Williams wyeliminowała Wiktorię Azarenkę w ćwierćfinale wielkoszlemowego Wimbledonu. O finał Amerykanka zagra z Marią Szarapową.

Serena Williams pozostaje w grze o triumf w czwartym wielkoszlemowym turnieju z rzędu. W ćwierćfinale Wimbledonu Amerykanka pokonała 3:6, 6:2, 6:3 Wiktorię Azarenkę (WTA 24) i podwyższyła na 17-3 bilans meczów z Białorusinką. Była to czwarta konfrontacja obu tenisistek w All England Club (jedna miała miejsce podczas igrzysk olimpijskich 2012), w trzech poprzednich również lepsza była Williams. [ad=rectangle] W gemie otwarcia I seta Azarenka odparła break pointa wygrywającym serwisem. Białorusinka uzyskała przełamanie na 3:1, po tym jak Williams wpakowała bekhend w siatkę. W ósmym gemie Amerykanka obroniła dwie piłki setowe (forhend, wygrywający serwis), ale w dziewiątym już się nie uratowała. Azarenka seta zakończyła pięknym forhendem.

W czwartym gemie II seta Azarenka zniwelowała trzy break pointy (pomyłka rywalki oraz dwa ostre forhendy wymuszające błąd), a w piątym sama miała okazję na przełamanie. Williams obroniła się kombinacją głębokiego serwisu i krosa bekhendowego. Amerykanka pierwszego break pointa na 4:2 zmarnowała, ale drugiego wykorzystała ostrym minięciem bekhendowym po krosie (Azarenka nie była w stanie zagrać skutecznego woleja). W siódmym gemie liderka rankingu od 15-40 zdobyła cztery punkty, popisując się m.in. pewnym smeczem. Ostrym return wymuszający błąd dał Williams piłkę setową w ósmym gemie. Set dobiegł końca, gdy Azarenka wpakowała forhend w siatkę.

W drugim gemie III seta Williams uzyskała przełamanie, popisując się dwoma kończącymi forhendami. Amerykanka miała break pointa na 4:0, ale Azarenka obroniła się wygrywającym serwisem. Białorusinka uzyskała mogła jeszcze powalczy i odebrać rywalce podanie w dziewiątym gemie, ale Serena pozbawiła ją nadziei serwując asa. Mecz został zakończony, gdy Azarenka przestrzeliła forhend.

W trwającym dwie godziny i cztery minuty spotkaniu Williams miała więcej asów (17-7) i popełniła też mniej podwójnych błędów od Azarenki (3-6). Obie tenisistki były skuteczne przy siatce - Amerykanka 10 z 12 punktów, a Białorusinka 11 z 15. Liderka rankingu miała przygniatającą przewagę w liczbie kończących uderzeń (46-20), za to zrobiła tylko o jeden niewymuszony błąd więcej niż Azarenka (12-11).

Williams w wielkoszlemowych turniejach jest niepokonana od 26 meczów. Ostatniej porażki doznała w III rundzie ubiegłorocznego Wimbledonu z Alize Cornet. Bilans tegorocznych spotkań Amerykanki to 37-1. Jako jedyna pokonała ją Petra Kvitova (półfinał w Madrycie). Liderka rankingu w półfinale londyńskiej imprezy zagra po raz pierwszy od 2012 roku (zdobyła wtedy tytuł po zwycięstwie w finale nad Agnieszką Radwańską). Azarenka została pokonana przez Williams w drugim kolejnym wielkoszlemowym turnieju (III runda Rolanda Garrosa). Po raz ostatni w półfinale zawodów tej rangi Białorusinka zagrała w 2013 roku w US Open, gdy dopiero w finale uległa Serenie.

W czwartek w półfinale Williams zmierzy się z Szarapową, z którą ma bilans spotkań 17-2. Jedyne zwycięstwa nad Amerykanką Rosjanka odniosła w 2004 roku w Wimbledonie i Mistrzostwach WTA, za każdym razem w finale. Serena wygrała ich dwa pozostałe spotkania na trawie (IV runda Wimbledonu 2010 i finał igrzysk olimpijskich 2012).   Wimbledon, Wimbledon (Wielka Brytania) Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 10,332 mln funtów wtorek, 7 lipca ćwierćfinał gry pojedynczej

:

Serena Williams (USA, 1) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 23) 3:6, 6:2, 6:3

[b]Program i wyniki turnieju kobiet

[/b]

Źródło artykułu:
Kto awansuje do finału Wimbledonu 2015?
Serena Williams
Maria Szarapowa
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
panda25
7.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niezmiernie się cieszę! :-) Ale jeszcze jedna "jęczarka" na trasie...  
avatar
Debylek
7.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze. Jeżeli Radwańska wejdzie do finału to pewnie będzie miała zmęczoną przeciwniczkę, bo szykuje się wielki pojedynek.  
avatar
tomek33
7.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo Serena!!!  
avatar
zimnydrań
7.07.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Serena jesteś wielka!