WTA Stanford: Agnieszka Radwańska pokonana, Andżelika Kerber w półfinale po wielkiej uczcie
Agnieszka Radwańska przegrała z Andżeliką Kerber i odpadła w ćwierćfinale turnieju WTA Premier odbywającego się na kortach twardych w Stanfordzie.
W gemie otwarcia III seta Radwańska odparła dwa break pointy zagraniami wymuszającymi błąd (pierwszego dropszotem, a drugiego krosem forhendowym), ale przy trzecim wpakowała bekhend w siatkę. Kerber miała szansę na 3:0, ale zepsuła prosty return. Polka poprosiła o przerwę medyczną z powodu odcisku na stopie. W czwartym gemie Niemka wyszła 40-0, ale zrobiła podwójny błąd, a Radwańska popisała się intuicyjnym dropszotem z returnu oraz drajw wolejem i była równowaga Dwa kolejne punkty padły łupem Kerber, która na 3:1 podwyższyła znakomitym minięciem forhendowym po krosie. W szóstym gemie krakowianka popisała się bajecznym dropszotem oraz ostrym forhendem wymuszającym błąd i odrobiła stratę przełamania. Radwańska od 15-30 zdobyła trzy punkty (piękna akcja zwieńczona drajw wolejem na koniec) i z 1:3 wyszła na 4:3. W dziewiątym gemie Polka oddała podanie pakując forhend w siatkę. Przy 5:4 Kerber uzyskała trzy piłki meczowe. Wykorzystała już pierwszą głębokim forhendem wymuszającym błąd.
What a match! A late-night thriller & @AngeliqueKerber is moving onto @BOTWClassic SFs!! #WTA https://t.co/NppIMwzbrm
— WTA (@WTA) sierpień 8, 2015
To była wielka uczta o polskim poranku, nocą w Stanford. Radwańska i Kerber zafundowały kibicom widowisko z niesamowicie intensywnymi i urozmaiconymi wymianami z głębi kortu oraz niezliczoną ilością wypadów do siatki. Lepsza okazała się Kerber, która w końcówce wykazała się większym opanowaniem i zachowała więcej sił. Bez wątpienia był to jeden z najlepszych meczów sezonu. W obecnym kobiecym tenisie spotkania z tak dużą liczbą akcji na małe pola. W meczu Polki i Niemki to była norma (aż 79 spięć przy siatce). Pojedynki, w których tak wiele się dzieje na całej długości i szerokości kortu nie zdarzają się zbyt często nawet w męskim tenisie.
Kerber podwyższyła na 4-0 bilans tegorocznych spotkań z tenisistkami z czołowej 10. Wcześniej pokonała Marię Szarapową, Jekaterinę Makarową i Karolinę Woźniacką w drodze po tytuł w Stuttgarcie. Niemka pozostaje w grze o czwarty tytuł w sezonie (zwyciężyła również w Charleston i Birmingham). W półfinale zmierzy się z Eliną Switoliną. Radwańska uda się teraz do Toronto na Rogers Cup. Polka w ubiegłym sezonie triumfowała w tej imprezie, która w latach parzystych, w przypadku turnieju kobiet, rozgrywana jest w Montrealu. W I rundzie otrzymała wolny los, a jej pierwszą rywalką będzie Zarina Dijas lub Anastazją Pawluczenkową. W poniedziałek krakowianka wypadnie z czołowej 10 rankingu (będzie na 14. pozycji). Tak by się stało nawet gdyby zdobyła w Stanford tytuł, bo w tym terminie przed rokiem odbywał się turniej w Montrealu i Radwańskiej odjęte zostaną punkty.
Bank of the West Classic, Stanford (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 731 tys. dolarów
piątek, 7 sierpnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Andżelika Kerber (Niemcy, 5) - Agnieszka Radwańska (Polska, 2/WC) 4:6, 6:4, 6:4
Najciekawsze zagrania w meczu Radwańska - Kerber
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)