Nick Kyrgios znów na cenzurowanym
Nick Kyrgios znów został ukarany za niewłaściwe zachowanie. Tym razem Australijczyk narozrabiał podczas meczu I rundy turnieju ATP w Szanghaju z Andreasem Haiderem-Maurerem.
Newspix
/ Dubreuil Corinne
Nick Kyrgios, jak to ma w zwyczaju, przez cały pojedynek głośno komentował wydarzenia na korcie. Miał również pretensje do dzieci do podawania piłek, a w przerwach pomiędzy punktami kilkukrotnie rozmawiał z kamerzystą.
W końcu nie wytrzymał i po jednym z zepsutych forhendów w wulgarnych słowach wyraził swoje niezadowolenie. Został za to ukarany ostrzeżeniem przez sędziego Carlosa Bernardesa.
Kyrgios musi się mieć na baczności, bo wisi nad nim widmo dyskwalifikacji. To pokłosie wydarzeń z sierpniowego turnieju w Montrealu, kiedy podczas meczu ze Stanem Wawrinką zwrócił się do Szwajcara słowami: "Kokkinakis stukał twoją dziewczynę. Wybacz, że ci to mówię, stary".
Za ten wybryk 20-latek z Canberry musiał zapłacić 25 tys. dolarów grzywny oraz nałożono na niego 28 dni dyskwalifikacji. Wykonanie zawieszono jednak do 24 lutego 2016 roku. Do tego czasu Kyrgios nie może popełnić wykroczenia wartego w taryfikatorze kar ATP World Tour więcej niż 5 tys. dolarów.
omi ex machina
Zgłoś komentarz
GD_Sylwusiek
Zgłoś komentarz
Sharapov
Zgłoś komentarz
