ATP Wiedeń: Jerzy Janowicz przetrzymał burzę. Polak pokonał Dominika Thiema
Jerzy Janowicz pomimo straty pierwszego seta zdołał pokonać Dominica Thiema i awansować do II rundy turnieju w Wiedniu. Jego kolejnym rywalem będzie Steve Johnson.
Jerzy Janowicz powrócił na korty po problemach z kolanem - zdiagnozowano u niego naderwanie przyczepu więzadła rzepki. Łodzianin nie chciał przedwcześnie kończyć sezonu i zdecydował się na występ w turnieju w Wiedniu. Nasz reprezentant z pewnością nie mógł mówić o szczęściu w losowaniu, ponieważ w I rundzie trafił na rozstawionego z numerem piątym Dominika Thiema.
22-letni Austriak zajmuje 19. miejsce w męskim zestawieniu, a w obecnym sezonie wystąpił w trzech finałach imprez ATP i wszystkie starcia zakończył po swojej myśli. Faworyt gospodarzy w tym roku pokonał już takich tenisistów jak Fabio Fognini, John Isner czy Feliciano Lopez.Chociaż Janowicz pewnie wygrał pierwszego gema, bardzo szybko napotkał na swojej drodze problemy. Łodzianin sporo się mylił i w konsekwencji został przełamany, posyłając piłkę w siatkę przy break poincie dla rywala. Polak mógł błyskawicznie odrobić straty, ale faworyt gospodarzy popisał się znakomitym serwisem w ważnym momencie i objął prowadzenie 3:1. Nasz reprezentant wyraźnie ustępował Austriakowi w dłuższych wymianach, a jego podanie nie funkcjonowało tak, jakby sobie tego życzył. Po podwójnym błędzie 25-latek przegrywał już 1:4, a po chwili 1:5. Thiem nie miał kłopotów z wyserwowaniem sobie partii i po zaledwie 25 minutach wygrał 6:2.
Janowicz już na początku drugiej odsłony musiał bronić szansy dla Thiema, ale poradził sobie z zagrożeniem za pomocą świetnego serwisu. Nasz reprezentant zaczął grać zdecydowanie lepiej i mniej się mylił, co przyniosło oczekiwane efekty w szóstym gemie. Polak wypracowywał sobie break pointa za break pointem, ale dopiero przy trzeciej szansie przełamał Austriaka, wymuszając na nim błąd agresywnymi uderzeniami. W pewnym momencie Janowicz objął prowadzenie 5:2 i 40:30, ale nie wykorzystał setbola i po chwili wypuścił z rąk całą przewagę. Ostatecznie o losach odsłony zadecydował tie break. W dodatkowej rozgrywce przy stanie 5-5 Austriak wyrzucił prostą piłkę poza kort, a przy setbolu dla naszego reprezentanta wyraźnie przedobrzył, będąc w dogodnej pozycji i na tablicy wyników pojawił się remis 1-1 w setach.Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,745 mln euro
wtorek, 20 października
I runda gry pojedynczej:
Jerzy Janowicz (Polska) - Dominic Thiem (Austria, 5) 2:6, 7:6(5), 6:4