Cudowny rok Novaka Djokovicia. Zobacz wszystkie rekordy, jakie ustanowił Serb

2015 był rokiem Novaka Djokovicia. Serb w niesamowitym stylu zdominował męskie rozgrywki i ustanowił wiele rekordów. Portal WP SportoweFakty przygotował zestawienie historycznych osiągnięć, jakie w mijających rozgrywkach uzyskał belgradczyk.

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Rekord tytułów z rzędu w Finałach ATP World Tour - 4

Historia turnieju Masters sięga 1970 roku, ale aż do obecnego sezonu nie było tenisisty, który wygrałby tę imprezę cztery razy z rzędu. Dokonał tego dopiero Novak Djoković, w tegorocznym finale wygrywając z Rogerem Federerem, czym ustanowił rekord czterech kolejnych zwycięstw w Finałach ATP World Tour, na który składają się również triumfy z 2012 roku po finale z Federerem, 2013 (z zRafaelem Nadalem) i 2014 - walkower od Federera.

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna / Twitter / YouTube
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Kamileki Zgłoś komentarz
    Ciekawy artykuł ale...w 2011 roku Djokovic wygrał 21 razy z zawodnikami którzy w tym czasie grając z nim znajdowali się w pierwszej 10 rankingu. Osiągnięcie z tego roku jest więc
    Czytaj całość
    zdecydowanym rekordem w tej kategorii. Drugą sprawą jest to, że Serb nie mógł w 2013 roku ustanowić rekordu w jak największej liczbie punktów rankingowych na koniec sezonu gdyż nie miał ich nawet najwięcej... Nadal był "jedynką" na koniec 2013.
    • Ten wredny frajer z Neta Zgłoś komentarz
      "Gdyby Djoković wygrał Rolanda Garros [...]"? To nie rekord a gdybanie i naciąganie. 2475 stron rekordów to za mało i trzeba było koniecznie wcisnąć jeszcze jedną?
      • Sawyer Jack Zgłoś komentarz
        Oj trochę ich nastukał..... hmm. Jedne bardziej okazale , inne bardziej od tych bardziej - które tam z nich ważniejsze dla kogo hmm. W pierwszej chwili największe wrażenie robio na mnie
        Czytaj całość
        "15 finałów" i tak by może pozostało ale hm..... hmm :))) bilans z rywalami z dziesiątki 31-5 jest naprawdę nokautem! :) w czym 3 porażki jeden mu nabił i tylko w zasadzie Roger jakoś nie musi się czuć jakoś strasznie stłamszony i w sumie Stan może być dumny że mu wydarł Rolanda. Bo tak wszystkich ło-ił począwszy od Rafy... Andy chociaż urwał jedno zwycięstwo.