Australian Open: Błąd za błędem, punkt za punktem. Agnieszka Radwańska pokonała Eugenie Bouchard

Agnieszka Radwańska awansowała do III rundy wielkoszlemowego Australian Open. Po dwóch setach pełnego niewymuszonych błędów pojedynku Polka pokonała Eugenie Bouchard.

Kacper Kowalczyk
Kacper Kowalczyk
PAP/EPA / TRACEY NEARMY

Mecz I rundy przeciwko Christinie McHale nie mógł zbyt wiele powiedzieć o dyspozycji Agnieszki Radwańskiej, która z powodu kontuzji nogi wycofała się z zawodów w Sydney. Opatrunki na lewej łydce pozostały, ale jak Polka sama przyznała po meczu z Amerykanką nie ma to wpływu na jej grę, ani na poruszanie się po korcie. A to właśnie ten element zagrał ważną rolę w kolejnym pojedynku krakowianki w Melbourne.

Już od pierwszej piłki rozegranej w sesji nocnej na Rod Laver Arena, jej przeciwniczka Eugenie Bouchard próbowała grać po prostu swoje. Kanadyjka wchodziła w kort i sprzed linii końcowej rozprowadzała Polkę, a na koniec kończyła akcje efektownymi winnerami, co spotykało się z aprobatą grupy jej fanów. Genie Army, bo o nich mowa, już od blisko dwóch lat są obecni na najważniejszych meczach 21-latki z Montrealu i nie dają o sobie zapomnieć. Przyśpiewki, pobudzające okrzyki, brawa – wszystko w granicach rozsądku i z szacunkiem dla rywalki.

Taka taktyka Bouchard przynosiła swoje efekty. Praktycznie każda akcja zmuszała Radwańską do gry w defensywie, a jedynymi sytuacjami, w których Kanadyjka odsuwała się od linii końcowej były tylko te odbicia po siatce. To działało także przy serwisie Polki. Pierwsze pięć gemów przebiegło po myśli serwujących, ale w szóstym pojawiły się pierwsze breakpointy. podopieczna Thomasa Hogstedta powtórzyła swój schemat, aby na zakończenie go złamać – zagrała dropszota, co dało jej prowadzenie 4:2.

O dziwo to wtedy machina Kanadyjki przestała działać. W grze Bouchard zaczęły dominować błędy. Nie tylko te niewymuszone, ale pomyłki w ustawieniu czy w taktycznym rozegraniu akcji. Ponadto w obawie przed returnami Polki finalistka Wimbledonu 2014 podejmowała pełne ryzyko przy serwisach.

To szybko znalazło odzwierciedlenie w wyniku. Radwańska wygrała trzy gemy z rzędu, a w czwartym prowadziła 40-0. Na chwilę zawiodło jednak pierwsze podanie i 21-latka z Montrealu z łatwością obroniła trzy setbole, później po nieudanym ataku krakowianki też czwarty. Kanadyjka mogła nawet wyrównać stan pojedynku, ale odezwała się ofensywa czwartej rakiety świata, która wygrała ten punkt, a chwilę później przypieczętowała całego seta na swoją korzyść.

Druga partia rozpoczęła się równie szczęśliwie. Krakowianka wyszła na prowadzenie 2:0, ale drugi z tych gemów upłynął jednak pod znakiem bardzo efektownej akcji, którą zakończył… zła ocena liniowego. Po kątowym woleju Polki sędzia wywołał aut, ale challenge pokazał, że zagranie wylądowało idealnie na linii i punkt trzeba było powtórzyć. Bouchard udało się przerwać niekorzystną serię, jednak nie zmieniło to już losów pojedynku. Radwańska była już w swoim rytmie i w nim sięgnęła po końcowe zwycięstwo.
Statystyki meczu Agnieszki Radwańskiej z Eugenie Bouchard Statystyki meczu Agnieszki Radwańskiej z Eugenie Bouchard
Pomimo, że 21-latka z Montrealu od początku II seta starała się grać dokładniej niż zwykle, a licznik jej niewymuszonych błędów nieco zwolnił, ale i tak na koniec sięgnął liczby 37. Jeśli dodać do tego dwanaście pomyłek ze strony Polki (pochodzące głównie z I seta, w drugiej partii popełniła zaledwie dwie), mamy wskazówkę dotyczącą jakości tego pojedynku.

Rywalką Radwańskiej w walce o 1/8 finału będzie Kristyna Plískova lub Monica Puig, pogromczyni Magdy Linette w I rundzie.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu kobiet 15 mln dolarów australijskich
środa, 20 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Agnieszka Radwańska (Polska, 4) - Eugenie Bouchard (Kanada) 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Krzysztof Lijewski: Dzięki Szmalowi i kibicom spełniliśmy marzenie!


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Czy Agnieszka Radwańska awansuje do IV rundy Australian Open 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×