Australian Open: Roger Federer napisał historię. 300. wielkoszlemowe zwycięstwo Szwajcara

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/JULIAN SMITH  /
PAP/EPA / EPA/JULIAN SMITH /
zdjęcie autora artykułu

Roger Federer ustanowił kolejne w swojej karierze historyczne osiągnięcie. W III rundzie Australian Open 2016 Szwajcar pokonał Grigora Dimitrowa i został pierwszym tenisistą, który wygrał 300 meczów w turniejach wielkoszlemowych.

17. sezon z rzędu Roger Federer znalazł się w III rundzie Australian Open. W tej fazie Szwajcara, czterokrotnego mistrza tego turnieju, czekała trudna przeprawa. Jego rywalem był utalentowany Grigor Dimitrow. Federer nie zawiódł. Wygrał w czterech setach (6:4, 3:6, 6:1, 6:4) i podwyższył bilans bezpośrednich konfrontacji z Bułgarem na 5-0.

Federer, który w dwóch premierowych partiach miał spore problemy z grającym na wysokim poziomie Dimitrowem, w ciągu dwóch godzin i 48 minut gry posłał 13 asów, popełnił pięć podwójnych błędów serwisowych, jeden raz został przełamany, wykorzystał cztery z 15 break pointów, zagrał 48 uderzeń kończących i popełnił 55 niewymuszonych błędów.

Tym samym 34-latek ustanowił kolejne rekordowe osiągnięcie w swojej bogatej karierze. Szwajcar został pierwszym tenisistą w dziejach, który ma na koncie 300 wygranych meczów w turniejach wielkoszlemowych. Biorąc pod uwagę i tenisistów, i tenisistki, rekordzistką pod tym względem z 306. zwycięstwami jest Martina Navratilova. Z aktywnych tenisistów więcej niż 200 pojedynków w Wielkim Szlemie (209) wygrał jedynie Novak Djoković.

- W drugim secie on grał dobrze, a ja nie czułem się najlepiej. To była dla mnie trudna sytuacja. Wiedziałem, że początek trzeciej partii będzie ważny, dlatego cieszyłem się, gdy szybko go przełamałem. Mój serwis funkcjonował dobrze, więc mając przewagę breaka, czułem się pewnie. Grigor to wspaniały tenisista i świetny facet. Nasz mecz mój wyglądać zabawnie, bo obaj gramy bardzo podobnie - analizował Federer.

O ćwierćfinał tenisista z Bazylei powalczy z Davidem Goffinem, z którym ma bilans 3-0. W piątek rozstawiony z numerem 15. Belg w czterech partiach wygrał z Dominikiem Thiemem. - On na początku był bardzo agresywny, ale to było dla mnie dobre. Pierwszego seta łato wygrałem 6:1, ale od drugiego on zaczął lepiej serwować i dlatego do samego końca ten mecz był dla mnie bardzo trudny - mówił Goffin - pierwszy od 2006 roku Belg, który awansował do 1/8 finału Australian Open.

Pierre-Hugues Herbert aż 61 razy atakował przy siatce w meczu z Jo-Wilfriedem Tsongą, ale nie zdołał zdobyć nawet seta. Wyżej notowany z Francuzów wygrał 6:4, 7:6(7), 7:6(4), w ciągu 132 minut serwując 23 asy i posyłając 46 winnerów. Dla Tsongi, finalisty Australian Open 2008, to siódmy awans do 1/8 finału w dziewiątym starcie w Melbourne.

- To nie był łatwy mecz. W dwóch setach jako pierwszy uzyskiwałem przełamanie, ale on za każdym razem odrabiał stratę. Jestem szczęśliwy, bo z wyjątkiem tych dwóch gemów, w których zostałem przełamany, grałem dobrze i do końca zachowałem koncentrację - powiedział Tsonga, który w IV rundzie zagra z Keiem Nishikorim.

Japończyk w piątek stracił pierwszego seta w turnieju i miał też problemy z nadgarstkiem, ale ograł Guillermo Garcię-Lopeza 7:5, 2:6, 6:3, 6:4. - Musiałem sporo się napracować, bo rozegraliśmy wiele długich wymian. Myślałem, że on będzie grał z topspinem, ale zagrywał wiele płaskich piłek i to mnie nieco zaskoczyło - skomentował Japończyk, który zapisał na swoim koncie pięć asów, cztery przełamania, 33 zagrania wygrywające i 38 niewymuszonych błędów.

Do najlepszej "16" awansował również Gilles Simon. Oznaczony numerem 14. Francuz nie miał najmniejszych kłopotów z Federico Delbonisem, wygrywając w 102 minuty 6:3, 6:2, 6:1. W meczu o ćwierćfinał Simon stanie naprzeciw lepszego z pary Novak Djoković - Andreas Seppi.

Australian Open, Melbourne (Australia) Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród w singlu mężczyzn 15 mln dolarów australijskich piątek, 22 stycznia

III runda gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 27) 6:4, 3:6, 6:1, 6:4 Kei Nishikori (Japonia, 7) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, 26) 7:5, 2:6, 6:3, 6:4 Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 9) - Pierre-Hugues Herbert (Francja, Q) 6:4, 7:6(7), 7:6(4) Gilles Simon (Francja, 14) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 6:2, 6:1 David Goffin (Belgia, 15) - Dominic Thiem (Austria, 19) 6:1, 3:6, 7:6(2), 7:5

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Michael Biegler zaskoczył skutecznością rzutów za 3 punkty

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Kto awansuje do ćwierćfinału Australian Open?
Jo-Wilfried Tsonga
Kei Nishikori
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
Aleksandar
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Roger zagrał dzisiaj przyzwoicie jak na swoje możliwości. Dobrze ,że nie stracił wielu sił z Grigorem ani z Dolgopolov'em . I 300 wygrana w WS - to jest wynik :)  
Seb Glamour
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Było do przywidzenia,że Griguś nie da rady.  
avatar
rysiu962
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lubię obu zawodników,wygrał Federer-Maestro 300 mecz ATP.Duże brawa.:))  
avatar
erefka
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A mi się wydaje, że Roger nie grał dobrze. Ale pozostane optymistką i może taki wolny start wróży dobrze na przyszłość... Na US Open czy na Wimblu gromił w pierwszym tygodniu niemiłosiernie, a Czytaj całość
margota
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Rogera :)) Mecz był świetny i z przyjemnością go oglądałam :) Szkoda tylko Grigusia bo totalnie nie wszedł w mecz.