Jerzy Janowicz nie zagra w Montpellier i może wypaść z Top 100 rankingu ATP

Rafał Smoliński 30 Stycznia 2016, 00:45

Problemów zdrowotnych Jerzego Janowicza ciąg dalszy. Po powrocie z Melbourne, gdzie 25-letni łodzianin przegrał w I rundzie Australian Open 2016 z Amerykaninem Johnem Isnerem, nasz reprezentant ponownie narzeka na uraz kolana.

Kontuzja okazała się na tyle poważna, że najlepszy polski tenisista zrezygnował z występu w turnieju Open Sud de France, gdzie w zeszłym roku skreczował z powodu choroby przy stanie 0:3 w finałowym pojedynku z Francuzem Richardem Gasquetem.

• Klaudia Jans-Ignacik: Nie mogłam spać przez trzy noce

W wyniku rezygnacji ze startu w Montpellier łodzianin straci 150 punktów (w to miejsce wskoczy mu 20 punktów za zeszłoroczny występ w Bastad), co będzie dla niego oznaczało spory spadek w rankingu ATP. Janowiczowi już w najbliższy poniedziałek zostanie odpisanych 80 punktów za to, że nie powtórzył w Australian Open III rundy z 2015 roku. Tym samym w notowaniu rankingu ATP z 8 lutego 2016 roku, uwzględniającym m.in. wyniki z Montpellier, najlepszy polski tenisista może nawet znaleźć się poza Top 100.

Spadek w światowym rankingu utrudni Janowiczowi uzyskanie przepustki do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Aby być pewnym startu w Brazylii, nasz reprezentant musi znaleźć się w gronie 56 najlepszych singlistów świata w pierwszym notowaniu klasyfikacji ATP po wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie (6 czerwca 2016).