WTA Indian Wells: Monica Niculescu rywalką Agnieszki Radwańskiej, awans Petry Kvitovej po mękach

Łukasz Iwanek 12 Marca 2016, 03:04

To już trzeci miesiąc sezonu, a Petra Kvitova (WTA 9) jeszcze w żadnym turnieju nie wygrała dwóch meczów z rzędu. Wcześniej wystąpiła w Shenzhen, Australian Open, Dubaju i Ad-Dausze. Do tego w Pucharze Federacji poniosła porażki z Moniką Niculescu i Simoną Halep, ale dzięki Karolinie Pliskovej i Barborze Strycovej Czeszki awansowały do półfinału Grupy Światowej. Turniej w Indian Wells Kvitova rozpoczęła od pokonania 6:3, 4:6, 7:6(5) Danki Kovinić (WTA 51). W trzecim secie reprezentantka Czarnogóry z 3:5 wyszła na 6:5 i była dwa punkty od meczu, ale w 12. gemie dwukrotna mistrzyni Wimbledonu wróciła z 0-30, a następnie była górą w tie breaku.

• WTA Indian Wells: Agnieszka Radwańska powstała z kolan i jest w III rundzie

Heather Watson (WTA 53) zdobyła tytuł w Monterrey, a Indian Wells w I rundzie pokonała w trzech setach Galinę Woskobojewą. Brytyjka miała serię sześciu z rzędu zwycięskich spotkań, ale nie udało się jej przedłużyć dobrej passy. Prowadziła 2:0 w trzecim secie, ale przegrała 4:6, 6:2, 2:6 z Moniką Niculescu (WTA 34). Watson miała siedem break pointów i wszystkie wykorzystała, ale sama własne podanie oddała osiem razy. W III rundzie Rumunka zmierzy się z Agnieszką Radwańską i będzie to ich druga konfrontacja w sezonie. W Ad-Dausze Polka wygrała 7:5, 6:1. W ubiegłym roku Niculescu wyeliminowała krakowiankę w półfinale turnieju w Nottingham.

Jelena Janković (WTA 20), mistrzyni imprezy z 2010 oraz finalistka z 2015 roku, pokonała 6:1, 6:3 Carinę Witthöft (WTA 83). W ciągu 83 minut Serbka zdobyła 28 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu, obroniła trzy z czterech break pointów i wykorzystała pięć z 11 okazji na przełamanie. Kolejną rywalką Janković będzie Coco Vandeweghe (WTA 38), która wygrała 6:4, 6:3 ze Swietłaną Kuzniecową (WTA 17). Amerykanka popełniła 31 niewymuszonych błędów, ale posłała też 24 kończące uderzenia. Rosjance zanotowano 12 piłek wygranych bezpośrednio i 14 pomyłek. Vandeweghe ani razu nie straciła własnego podania (obroniła dwa break pointy). Po zdobyciu tytułu w Sydney, Kuzniecowa wygrała tylko dwa z ośmiu meczów w Australian Open, Pucharze Federacji, Dubaju i Ad-Dausze. Rosjanka to finalistka turnieju w Indian Wells z 2007 i 2008 roku.

Z rozstawionych tenisistek, oprócz Kuzniecowej, z rywalizacją pożegnały się również Sara Errani (WTA 16), Anastazja Pawluczenkowa (WTA 27) i Kristina Mladenović (WTA 29). Włoszka sześć razy oddała własne podanie i przegrała 4:6, 3:6 z Łesią Curenko (WTA 36). Rosjanka uległa 2:6, 7:6(1), 4:6 Katerynie Bondarenko (WTA 70). W trwającym dwie godziny i pięć minut spotkaniu 24-latka z Moskwy wykorzystała pięć z siedmiu break pointów, ale dała się przełamać osiem razy. W walce o 1/8 finału dojdzie do konfrontacji dwóch Ukrainek, Curenko zagra z Bondarenko. Mladenović nie dała rady Julii Putincewej (WTA 56). Kazaszka zwyciężyła 6:4, 6:4 po meczu, w którym było 10 przełamań.

Jekaterina Makarowa (WTA 32) pokonała 6:4, 6:4 Lucie Hradecką (WTA 77). Obie tenisistki miały po osiem break pointów - Rosjanka wykorzystała pięć, a Czeszka trzy. 27-latka z Moskwy w Indian Wells nigdy nie wygrała dwóch meczów z rzędu, a występuje tutaj po raz dziewiąty.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 6,844 mln dolarów
piątek, 11 marca

II runda gry pojedynczej:

Petra Kvitova (Czechy, 8) - Danka Kovinić (Czarnogóra) 6:3, 4:6, 7:6(5)
Jelena Janković (Serbia, 19) - Carina Witthöft (Niemcy) 6:1, 6:3
Jekaterina Makarowa (Rosja, 30) - Lucie Hradecka (Czechy) 6:4, 6:4
Monica Niculescu (Rumunia, 32) - Heather Watson (Wielka Brytania, WC) 6:4, 2:6, 6:2
Łesia Curenko (Ukraina) - Sara Errani (Włochy, 15) 6:4, 6:3
Coco Vandeweghe (USA) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 16) 6:4, 6:3
Kateryna Bondarenko (Ukraina, Q) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 24) 6:2, 6:7(1), 6:4
Julia Putincewa (Kazachstan) - Kristina Mladenović (Francja, 27) 6:4, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet