Challenger Poznań: Niespodzianki w finale nie było. Radu Albot wrócił po zaległość

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak /
WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak /
zdjęcie autora artykułu

Najwyżej rozstawiony Mołdawianin Radu Albot został triumfatorem turnieju ATP Challenger Tour na kortach ziemnych w Poznaniu. W niedzielnym finale pewnie pokonał belgijskiego kwalifikanta Clementa Geensa 6:2, 6:4.

Niespodzianki nie było, bo tym razem finałowym rywalem Radu Albota nie był Pablo Carreno, ale klasyfikowany na 344. miejscu w rankingu ATP Clement Geens. Tenisista z Kiszyniowa był najwyżej rozstawionym uczestnikiem Poznań Open 2016. Jego przeciwnik musiał grać w eliminacjach, ale dzięki sześciu zwycięstwom (w tym czterem bez straty seta w głównej drabince) zaszedł aż do finału.

20-letni Belg nie wygrał jednak poznańskiego challengera. W niedzielnym finale górę wzięło doświadczenie Albota i lepsze przygotowanie fizyczne tenisisty, który aktualnie zajmuje 92. pozycję w światowym rankingu. W pierwszym secie Mołdawianin znakomicie rozrzucał rywala po korcie swoim forhendem. Od stanu 1:2 wygrał pięć kolejnych gemów, a całego seta 6:2.

Przed rozpoczęciem decydującej partii Geens poprosił o interwencję medyczną. Problemy zdrowotne dziwić nie powinny, wszak spędził na korcie więcej czasu od finałowego przeciwnika. Mimo tego mieszkający w znanej z czasów wojen napoleońskich miejscowości Waterloo zawodnik dobrze sobie radził w drugiej partii.

Albot zaatakował w siódmym gemie. Pierwszy break point został odparty, a po chwili kapitalne minięcie Mołdawianina uniemożliwiło Geensowi zamknięcie gema. Kilka prostych błędów kosztowało Belga utratę serwisu. Po 92 minutach było już po wszystkim, bowiem 26-latek z Kiszyniowa skończył pojedynek wygrywającym podaniem.

ZOBACZ WIDEO Amerykański finał, czyli Panthers Wrocław znów na szczycie (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Mołdawianin powrócił po 12 miesiącach do Poznania po zaległość i ją zdobył. Tym razem nie dał się pokonać w finale, dzięki czemu wywalczył 90 punktów do rankingu ATP i czek na sumę 6150 euro. Dla Albota to piąty triumf w imprezie rangi ATP Challenger i trzeci w obecnym sezonie, bowiem wcześniej był najlepszym Ferganie i Fürth. Pokonany przez niego Geens otrzymał 55 punktów i 3600 euro. W poniedziałek zadebiutuje w Top 300.

Poznań Open, Poznań (Polska) ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro niedziela, 17 lipca

finał gry pojedynczej:

Radu Albot (Mołdawia, 1) - Clement Geens (Belgia, Q) 6:2, 6:4

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Allez
23.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo nudny final. Geens nic nie ugra, jesli bedzie sie tylko bronil. Albot w tym roku /a jest czesto/ przyjechal po latwy lup. Dwa lata temu mogl wygrac Poznan tylko w deblu (wraz z Pavlas Czytaj całość