ATP Atlanta: Fernando Verdasco w II rundzie, numer przy nazwisku nie przytłoczył Taylora Fritza

Fernando Verdasco w dwóch setach pokonał Dusana Lajovicia w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour 250 w Atlancie. Do II rundy awansowali też Taylor Fritz i Yoshihito Nishioka, który obronił cztery meczbole.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
PAP/EPA / TANNEN MAURY

Pierwszy raz w karierze Taylor Fritz został rozstawiony w drabince turnieju głównego cyklu. Numer przy nazwisku, w tym przypadku "ósemka", nie spętał poczynań utalentowanego Amerykanina. W meczu I rundy imprezy ATP w Atlancie 18-latek pokonał 6:2, 6:2 debiutującego w zawodach rangi ATP World Tour Austina Smitha.

Fritz dominował od pierwszej od ostatniej piłki wtorkowego spotkania. W ciągu 65 minut gry posłał siedem asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 21 z 30 rozegranych punktów, ani razu nie został przełamany, wykorzystał cztery z siedmiu break pointów i łącznie zdobył 60 ze 101 punktów rozegranych w całym meczu.

- Jestem zadowolony z tego zwycięstwa. To był dla mnie znakomity wieczór. Nie mogę doczekać się kolejnego spotkania - skomentował Fritz, który w środę powalczy o ćwierćfinał z Bjornem Fratangelo. Amerykanin bez straty partii wyeliminował Igora Sijslinga.

Udany debiut w BB&T Atlanta Open zanotował Fernando Verdasco. Hiszpan wygrał 7:6(2), 6:4 z Dusanem Lajoviciem, odnosząc pierwsze zwycięstwo na twardej nawierzchni od marcowego turnieju w Miami. W 1/8 finału rywalem rozstawionego z numerem piątym Verdasco będzie Julien Benneteau, z którym ma bilans 4-0. Francuz we wtorek okazał się lepszy od Johna-Patricka Smitha.

ZOBACZ WIDEO Trasa tylko dla orłów. Kto przetrwa w dżungli? (źródło TVP)

Deszcz pokrzyżował plany Daniela Evansa. Brytyjczyk prowadził z Yoshihito Nishioką 2:6, 7:6(2) i 5:3, lecz wówczas pojedynek został przerwany przez opady. Po wznowieniu Evans został przełamany, następnie nie wykorzystał czterech meczboli i ostatecznie opuszczał kort jako pokonany. Nishioka w II rundzie zagra z Ołeksandrem Dołgopołowem, turniejową "czwórką".

W BB&T Atlanta Open nie ma już oznaczonego numerem szóstym Guillermo Garcii-Lopeza. Hiszpan w trzech setach uległ Horacio Zeballosowi. Argentyńczyk w 1/8 finału zmierzy się z Tobiasem Kamke. Niemiec, "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji, który w głównej drabince zastąpił Ivana Dodiga, ograł Serhija Stachowskiego po dwóch tie breakach.

BB&T Atlanta Open, Atlanta (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 618 tys. dolarów
wtorek, 2 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Fernando Verdasco (Hiszpania, 5) - Dusan Lajović (Serbia) 7:6(2), 6:4
Taylor Firtz (USA, 8) - Austin Smith (USA, WC) 6:2, 6:2
Horacio Zeballos (Argentyna) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, 6) 6:3, 6:7(5), 6:4
Bjorn Fratangelo (USA) - Igor Sijsling (Holandia) 6:1, 7:6(2)
Yoshihito Nishioka (Japonia) - Daniel Evans (Wielka Brytania) 6:2, 6:7(2), 7:6(4)
Julien Benneteau (Francja) - John-Patrick Smith (Australia) 6:4, 6:2
Tobias Kamke (Niemcy, LL) - Serhij Stachowski (Ukraina) 7:6(7), 7:6(2)

wolne losy: John Isner (USA, 1); Nick Kyrgios (Australia, 2); Kevin Anderson (RPA, 3); Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 4)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×