Cykl ITF: Nadzieja greckiego tenisa nie dała szans Magdalenie Fręch

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zaledwie 67 minut trwało półfinałowe spotkanie Magdaleny Fręch z Valentini Grammatikopoulou w turnieju ITF na kortach twardych w belgijskim Westende. Greczynka wygrała pewnie 6:2, 6:2 i to ona zagra w niedzielę o tytuł.

Obie tenisistki są z rocznika 1997, ale tenisistka z Kilkis jest obecnie notowana na 253. miejscu, zaś łodzianka na 387. pozycji. Różnica rankingowa była widoczna w sobotę na korcie, bowiem Magdalena Fręch przełamała tylko dwukrotnie, natomiast Valentini Grammatikopoulou wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów.

Mimo wysokiej porażki Fręch może być zadowolona ze startu w Belgii. W tym tygodniu zdobyła 18 punktów do rankingu WTA, dzięki czemu 29 sierpnia poprawi zajmowaną we wrześniu zeszłego roku najwyższą w karierze 374. lokatę.

sobota, 20 sierpnia wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Westende (Belgia), 25 tys. dolarów, kort twardy

półfinał gry pojedynczej:

Valentini Grammatikopoulou (Grecja, 2) - Magdalena Fręch (Polska) 6:2, 6:2

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": Brazylia oknem wystawowym (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
Blake
20.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Madzia dzisiaj troszkę oberwała, ale jeszcze dużo przed nią.  
avatar
Kike
20.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No nie jest dziewczyna w formie.  
Direk
20.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szkoda bardzo ale to potwierdza tylko że nic nie przyjdzie łatwo. Każda porażka ma być nauką, bo przecież nie jest jeszcze Sereną i droga dopiero się zaczyna.  
avatar
LoveDelpo
20.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tak jak myślałem. No szkoda, ale teraz trzeba isc tylko w górę bo do końca roku już żadnych punktów nie broni, albo tylko 9, nie jestem pewien