Agnieszka Radwańska dziwi się organizatorom. "Dlaczego zamknęli dach, skoro nie padało?"

piłką, jak nowicjuszkę.

się SportoweFakty.pl, bez żadnej refleksji i szacunku dla faktów i to dla sportowych faktów, przenosi na swoje łamy relacje zagranicznych newsów. Tutejsi wyrobnicy pełniący obowiązki dziennikarzy nie znają języków obcych, tylko wrzucają artykuły na google i przetłumaczone schematycznie teksty, tłumaczą na język zrozumiały dla tutejszego hejterstwa, jakby świadomie, z radością, że rzucą się na nie chciwi surowca zdatnego na popłuczyny, które wylane nie pozostawią na Agnieszce Radwańskiej suchej nitki. Przenosząc ten smród na poboczne hejterskie artykulasy by go dodatkowo spotęgować. Agnieszka Radwańska nie winiła przecież dachu za swoją przegraną, określiła wszystkie swoje słabości, mające wpływ na końcowy rezultat meczu. Chwaliła też swoją rywalkę.Tytuł tego dziennikarskiego gniota to typowa prowokacja nacelowana na szykanowanie na forum naszej najlepszej tenisistki. Podkreślam to wielokrotnie, bo to ona trzyma poziom polskiego tenisa, co niejednokrotnie było też dla redakcji pretekstem do pompowania balona, jakoby tenis polski był światową potęgą. A to Agnieszka Radwańska jest potęgą i pozostanie nią nadal w polskim tenisie. Wbrew a nawet przeciwko wszelkim próbom szykanowania jej na tym portalu. A najgorszy wstyd, że portalu który ma na końcu "pl".

przynieść wzrost popularności w pracy zawodowej i więcej kasy za wierszówki? O to ci właśnie chodzi?