Start
Tenis
Paula Kania-Choduń
Cykl ITF: Kania i Kawa zwyciężone. Chwalińska i Czarnik zmarnowały szansę na tytuł

Cykl ITF: Kania i Kawa zwyciężone. Chwalińska i Czarnik zmarnowały szansę na tytuł

Paula Kania na ćwierćfinale zakończyła występ w turnieju ITF w amerykańskim Albuquerque. W Hua Hin do singlowego finału na zakwalifikowała się Katarzyna Kawa, a Maja Chwalińska i Paulina Czarnik nie sięgnęły po tytuł w deblu w czeskim Brnie.

Rafał Smoliński 24 Września 2016, 00:02

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Paula Kania

Paula Kania przegrała w piątek z Aleksandrą Woźniak 0:6, 6:7(2). Grająca z dziką kartą Kanadyjka rozgromiła sosnowiczankę w partii otwarcia, ale w drugim secie to Polka podawała po seta przy stanie 6:5. Nasza tenisistka straciła jednak serwis, po czym przegrała także w tie breaku. W Albuquerque wywalczyła w sumie 21 punktów do rankingu WTA.

WTA Wuhan: Agnieszka Radwańska poznała drabinkę. Możliwe spotkanie Polki z Jekateriną Makarową

W tajlandzkim kurorcie Hua Hin na półfinale zatrzymała się Katarzyna Kawa. Rozstawiona z "trójką" Polka została rozgromiona przez Xinyu Gao 6:1, 6:3. Zaledwie tydzień wcześniej Chinka przegrała w I rundzie dużego futuresa w Zhuhai z Katarzyną Piter. Kawa za występ w półfinale otrzyma 18 punktów do światowej klasyfikacji.

Maja Chwalińska i Paulina Czarnik były o krok od wywalczenia pierwszego mistrzostwa na zawodowych kortach. W finale turnieju debla w czeskim Brnie nie wykorzystały jednak meczbola w super tie breaku i ze zwycięstwa 7:6(5), 3:6, 12-10 cieszyły się Czeszki Aneta Kladivova i Aneta Laboutkova. 14-letnia Chwalińska pozostaje jeszcze w rywalizacji singlowej, w której w sobotę zagra o finał z Czeszką Dianą Sumovą.

piątek, 23 września
wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Albuquerque (USA), 75 tys. dolarów, kort twardy

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Aleksandra Woźniak (Kanada, WC) - Paula Kania (Polska) 6:0, 7:6(2)

Hua Hin (Tajlandia), 25 tys. dolarów, kort twardy

półfinał gry pojedynczej:

Xinyu Gao (Chiny) - Katarzyna Kawa (Polska, 3) 6:1, 6:3

Brno (Czechy), 10 tys. dolarów, kort ziemny

półfinał gry pojedynczej:

Maja Chwalińska (Polska) - Diana Sumova (Czechy) *sobota

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Maja Chwalińska (Polska) - Monika Kilnarova (Czechy) 6:3, 4:0 i krecz

finał gry podwójnej:

Aneta Kladivova (Czechy) / Aneta Laboutkova (Czechy) - Maja Chwalińska (Polska) / Paulina Czarnik (Polska) 7:6(5), 3:6, 12-10

ZOBACZ WIDEO: "Najważniejsze dla klubów jest, żeby gwiazdy były szczęśliwe". Lewandowski ma dostać podwyżkę

Polub Tenis na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 2

Zgłoś błąd

inf. własna

Polecane

Komentarze (2)

Kike 24-09 07:30 Zgłoś komentarz

Takie Czeszki to nie jest poziom Mai.... Maja gra na tyle inteligentnie, że one zwyczajnie glupieją. Moja poważna i jedyna nadzieja na zastąpienie Radwańskiej

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
LoveDelpo 24-09 00:32 Zgłoś komentarz

Chwalińska i Czarnik trochę frajersko przegrały, ich rywalki to kompletne beznadzieję, szkoda 7 finał Majki i 7 przegrany, coś się zacina w tych finałach Maja, albo to po prostu
Czytaj całość
przypadek, że kolejny raz przegrywa, choc 7 raz ? no nie wiem. Ale w singlu fajnie! Maja w seniorach osiąga takie same wyniki co w juniorach, co rzadko się zdarza. :) A dodatkowo jest szansa na finał. Powodzenia! Szkoda Kasi Kawy, no ale półfinał też dobry wynik. A Paula? Szkoda gadać. Oglądałem ten mecz, i Paula jest kompletnie bez formy. Jej brakuje pewności siebie, pewności uderzeń. Dużo piłek pakuję w siatkę, albo wali po outach. Brakuje jej czegoś nowego w grze. Pamiętając tą Paulę z 2013 roku, to, to była taka trochę przebijaczka, ale potrafiła stworzyć sobie akcję i skończyć akcję, gdzie wystarczyło tylko trafić w kort, a teraz? Tak jak napisałem wcześniej, podpala się i wali po outach i w siatkę.

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi