WTA Wuhan: zatrzymać rozpędzoną koleżankę. Agnieszka Radwańska powalczy o ćwierćfinał

Łukasz Iwanek 28 Września 2016, 05:00

PAP/EPA / FRANCK ROBICHON

Kilka dni temu w Tokio Agnieszka Radwańska była bardzo blisko pokonania Karoliny Woźniackiej. Polka prowadziła 6:4, 5:3, a później w III secie 3:1 i 40-15, ale przegrała 6:4, 5:7, 4:6 po dwóch godzinach i 50 minutach walki. - Za każdym razem, gdy się spotykamy, gramy bardzo zacięte mecze. Miałam szczęście, że wygrałam drugiego seta. W trzeciej partii obie walczyłyśmy niesamowicie - powiedziała po spotkaniu Dunka.

• Agnieszka Radwańska: Chcę grać tak dobry tenis jak w zeszłym roku w Chinach

We wtorek Dunka wygrała 500. mecz na zawodowych kortach. Teraz zmierzy się o ćwierćfinał turnieju w Wuhanie z Radwańską, z którą ma bilans spotkań 9-4. - Znamy się od jakichś 15 lat albo i dłużej, więc doskonale wiemy, jak gra każda z nas i czego mamy się po sobie spodziewać. To jest kwestia tego, która z nas będzie potrafiła pokazać swój najlepszy tenis - stwierdziła Woźniacka, która dwa lata temu doszła w Wuhanie do półfinału, a w ubiegłym sezonie w II rundzie przegrała z Anną Schmiedlovą.

Radwańska, która miała wolny los, imprezę rozpoczęła od łatwego zwycięstwa nad Jekateriną Makarową. Polka w przeszłości dwa razy uległa Rosjance w wielkoszlemowych turniejach, ale tym razem była wyraźnie lepsza. - Chcę grać tak dobry tenis jak w zeszłym roku w Chinach. Jestem bardzo zadowolona, że mój pierwszy mecz wygrałam w dwóch setach. Teraz mogę przygotowywać się do kolejnego pojedynku - powiedziała krakowianka po awansie do III rundy.

Rok temu Radwańska do końca drżała o prawo gry w Mistrzostwach WTA. Znakomita końcówka (tytuły w Tokio i Tiencinie, półfinał w Pekinie) dały jej przepustkę do Singapuru, gdzie później święciła największy triumf w karierze. Akurat Wuhan do tej pory nie był dla niej szczęśliwy, bo w 2014 i 2015 roku nie wygrała tutaj meczu. W środę (drugi mecz od godz. 13:00 czasu polskiego) zagra o ćwierćfinał z duńską koleżanką. - Zawsze gramy dobre mecze, dlatego nie spodziewam się szybkiej i łatwej przeprawy. W Tokio stoczyłyśmy trzygodzinną batalię, dlatego bardzo liczę, że tym razem to ja zakończę mecz zwycięstwem - przyznała czwarta rakieta globu.

W tym tygodniu Radwańska jest klasyfikowana jeszcze na czwartej pozycji, ale w poniedziałek ma duże szanse, aby wrócić do Top 3 rankingu. Przeszkodzić jej w tym może tylko Simona Halep, ale Rumunka musiałaby zdobyć w Wuhanie tytuł, a Polka odpaść przed półfinałem. Dla odmiany Woźniacką dzielą dwa wygrane mecze od powrotu do czołowej "20".

Czy maraton z ostatnich tygodni odbije się na dyspozycji Woźniackiej? W meczach ze Stosur i Siniakovą Dunka oddała podanie łącznie sześć razy. Do tego jej bekhend nie funkcjonuje tak dobrze i nie porusza się tak sprawnie po korcie, ale Australijka i Czeszka były zbyt nieregularne, aby to wykorzystać. Woźniacka ma z Radwańską serię czterech z rzędu wygranych spotkań. Polka po raz ostatni lepsza była w 2013 roku w Ad-Dausze. Jeśli nie teraz, to kiedy krakowianka ma przerwać złą passę w starciach z Dunką?

Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,589 mln dolarów
środa, 28 września

  Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Karoliną Woźniacką (główny cykl):

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak do debiutu w KSW szykuje się "Popek". Film z treningu