Severin Luthi: Po kontuzji nie ma już śladu i Federer nie może doczekać się powrotu do rozgrywek

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / PAP/EPA/PETER KLAUNZER /
PAP/EPA / PAP/EPA/PETER KLAUNZER /
zdjęcie autora artykułu

Severin Luthi, drugi trener Rogera Federera, w rozmowie z magazynem "Smash" wyjawił, że jego podopieczny odlicza dni dzielące go od powrotu do rozgrywek. - Roger jest bardzo zmotywowany - mówił Szwajcar.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatni oficjalny mecz Roger Federer rozegrał 8 lipca. Wówczas przegrał w pięciu setach z Milosem Raoniciem w półfinale Wimbledonu. Kilkanaście dni później Szwajcar ogłosił, że z powodu kontuzji kolana kończy starty w sezonie 2016.

Federer aktualnie przebywa w Dubaju, gdzie przygotowuje się do startu nowych rozgrywek. - Wszystko idzie zgodnie z planem. Po kontuzji nie ma już śladu, Roger jest bardzo zmotywowany i nie może doczekać się powrotu do rozgrywek - wyjawił drugi trener Szwajcara Severin Luthi.

Występy w sezonie 2017 Federer zainauguruje w startującym 1 stycznia Pucharze Hopmana. Następnie weźmie udział w wielkoszlemowym Australian Open (16-29 stycznia).

- Roger trenuje. Nie rozgrywa wielu gier na punkty, ale odbija sporo piłek i wykonuje dużą pracę fizyczną. Jestem pewny, że Roger będzie odpowiednio przygotowany do gry w Australii. Pierwszy występ po sześciu miesiącach przerwy będzie czymś wyjątkowym - dodał Luthi.

ZOBACZ WIDEO Martyna Czech zmiażdżyła rywalkę na gali Ladies Fight Night

Źródło artykułu:
Czy czekasz na powrót Rogera Federera?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
Marlowe
19.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W imieniu wszystkich niezależnych dziennikarzy i mojej rodziny, chcę podziękować Panu Godsickowi za 500 euro jakie wpłynęło na moje konto. Obiecujemy kolejne 6 artykułów o czcigodnym Rogerze Fe Czytaj całość
Imperatoriv
19.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może jednak dostanie bęcki na początek i ta jego super motywacja zniknie raz dwa .....  
margota
19.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj Roger, Roger ... my też się bardzo cieszymy :) Naprawdę brakuje mi RF na korcie i mam nadzieję, ze przyszły sezon bedzie dla niego dobry :))